<< Strona główna
Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Poznajmy się BBO
Szukaj

Autor: Władysław Izdebski
PROBLEM 33
Czyja wina? 

Kolejny problem wistowy.

Mecz polskiej II ligi; NS po partii, rozd. E.

 
 8 6 2
 D 10 3
 7 6 5
 A D W 10
 
 D 3
 6
 A W 10 4 3 2
 9 8 5 2
 5 4
 A K W 9 8 7 2
 9 8
 4 3
 
 A K W 10 9 7
 5 4
 K D
 K 7 6
 
 

est North East
South


4 4
pas pas   pas .
  
W z
awistował 6 (wist odmienny), 10, W, 5. E pociągnął kolejnego kiera do którego W dołożył 2. E potraktował tę zrzutkę jako lawintala na kara i zagrał w ten kolor. Kontrakt został wypuszczony.
Kto zawinił?



Tym razem, problem wdaje się być bardzo prosty, można powiedzieć - wakacyjny. Oczywiście, że tylko W mógł wysterować właściwie wist. Chciałem się jedynie zorientować jak to ma, wg Was, zrobić?

Oto Wasze wypowiedzi, i moje uwagi:


Andrzej Piesiewicz:
Skąd E ma wiedzieć, czy W ma rękę z problemu czy też inną, np. taką:

7 3
6
A D 10 4 3 2
9 8 5 2

Tylko ze zrzutki partnera. Dwójka trefl został‚a prawidłowo odczytana - wskazywała na rękę podobną do podanej przeze mnie. Z ręką z problemu W widzi, że ma jeszcze 2 lewy, pod warunkiem, że partner będzie kontynuował kiery - Walet karo go do tego zmusi!

Stąd 100% winy W.
Ale sprytny rozgrywający może wyrzucić do trzeciego kiera Króla karo. Jeśli W jest dobrym partnerem, to wyrzuci Asa karo, żeby zaoszczędzić siły E na następne rozdania.

Andrzeju, z tą wyrzutką króla karo to przesadziłeś. Rozgrywający przecież nie wie, gdzie jest dama pik i pozbawiłby się pewnej wygranej, gdyby była u E.

Marcin Skurzyń„ski: Gdyby W wyrzucił waleta karo, chyba partner by się domyślił, że należy zagrać na promocję...

Wyrzucenie W znaczy, że W nie ma damy w tym kolorze (damę wyrzucamy z sekwensu, tj. z D-W-10-x a także z A-D-W x), a to wystarczy E, by powziąć decyzję gry na promocję.

Karol Suchoń: Nie dostrzegam winy E. Osobiście wyrzucam Dziesiątkę karo, ale zrzutki w tej pozycji to kwestia osobnych ustaleń„.

Krzysztof Buzała: Należy wyrzucić wysokie karo, żeby partner kontynuował kiery. Widać z dziadka, że to jedyna szansa to promocja damy pik...  as karo nie ucieknie.

Już wiemy, że jeśli już, to tym wysokim karem powinien być W!

Torvik:
Zawinił‚ W - gdyby miał A-D karo i dwie blotki pik odwrót karowy byłby‚ jedynym kładącym. Powinien zrzucić coś co zasugeruje odwrót do promocji np. 9-kę trefl, albo waleta karo (sądzę, że jest to sprawa do uzgodnienia w parze).

Jerzy Lubowicz: Zawinił gracz W. Zrzucenie dwójki trefl było Lavinthalem na kara (i to z gatunku żądam wistu w ten kolor). Nie widać przesłanek, aby E mógł‚ zlekceważyć ten sygnał i grał po raz trzeci w kiery. Nawet jeśli E miałby D (króla karo czy trefl raczej mieć nie mógł, skoro otworzył blokiem), to do wzięcia były co najwyżej 2 lewy karowe bez możliwości wzięcia lewy pikowej. Dlatego W powinien wyrzucić najwyższego trefla - sygnał żądający kontynuowania kierów.

Zgadzam się z Jurkiem, że 9-ka trefl (jednoznacznie najstarsza blotka tego koloru) jest lawintalem - nakazuje wist kierowy. A wiec w omawianym rozdaniu problem można było łatwo rozwiązać wyrzucając  W albo 9.

By nieco pogłębić nasze rozważania, załóżmy że rozdanie wygląda tak:

 
 8 6 2
 D 10 3
 7 6 5
 A D 5 2
 
 10 3
 6
 A W 9 4 3 2
 W 8 7 4
 5 4
 A K W 9 8 7 2
 D 8
 10 3       
 
 A K D W 9 7
 5 4
 K 10
 K 9 6      
 
 

Co ma zrzucić W do drugiego kiera?

Jeśli 9 ma nakazywać wist kierowy, to....

... o nie! Nie możemy wyrzucić ♣4 (lawintal na kara), gdyż rozdanie może wyglądać tak:

 
 8 6 2
 D 10 3
 7 6 5
 A D 5 2
 
 10 3
 6
 A W 9 4 3 2
 W 8 7 4
 5 4
 A K W 9 8 7 2
 D 10 8
 10
 
 A K D W 9 7
 5 4
 K
 K 9 6 3     
 
 
i tylko odwrót karowy w trzeciej lewie kładzie kontrakt.
Po kontynuacji kierowej rozgrywający wyegzekwuje przymus wpustkowy doprowadzając do końcówki:

 
 ---
 ---
 7 6
 5 2
 
 ---
 -
 A W
 W 8 
 ---
 9
 D 10 8
 ---
 
 7
 ---
 K
 K 9      
 
 
Po zagraniu ostatniego pika W jest bezradny.
A więc są przypadki, w których, by nie stracić lewy, musimy bezpiecznie wyrzucać karty tylko z jednego koloru.


Wojciech Majchrowski:
100% winy W. Odwrót karowy z pozycji E jest bardzo kuszący i prowadzi do obłożenia gdy W i S zamienią się™ damami. W ma lewę na promocji i nie może zachęcać do grania kar, zależy mu na kontynuacji kierów. Grając lavinthalem należy bezwzględnie zrzucać na kiery, zgodnie z ideą tych zrzutek sygnalizujemy przez kolor neutralny. W powinien wyrzucić 10. Zrzutka 9-ki trefl byłaby słabszym sygnałem, np. zamiana D pik na W pik i pozostawiałaby partnerowi pewien wybór - jak masz coś do wypromowania, to podpieram kolor, jak nie to graj karo.
PS. Jak w tej pozycji zinterpretować zrzutkę Waleta karo? Moim zdaniem powinien on wykluczać A-D, a obiecywać‡ A lub K w tym kolorze i konieczność promocji poprzedzonej ewentualnie odegraniem figury karo przez E, by nie zmarnować ewentualnej dodatkowej lewy wpadkowej przy karcie S:
A K W 10 x x x
x x
♦  K x
x x

Krzysiek Gawor: Chyba jestem zbyt słabym graczem, żeby zauważyć tu jakiś problem. Przecież gracz W doskonale wie jak powinna wyglądać dalsza obrona (jeśli wistują odmiennie to wist poszedł, w singla, a zatem nie można położyć gry na promocji, gdy rozgrywający ma singla karo, a partner asa karo i damę pik, więc E musi zagrać 2 razy kiera, a potem zagrać zgodnie ze wskazówką partnera).
Chyba jest jasne, że sens ma tylko odwist kierowy albo karowy. Należy więc zdemarkować kara. Przy marce bezpośredniej (odwrotnej) duże karo, przy krakowskiej albo duży trefl albo duże karo.
Z przygodnym partnerem i braku ustaleń wyrzucam waleta karo.
Zatem wina dla mnie po stronie W. Przecież mógł on mieć zamiast damy pikowej - karową.

I tak doszliśmy do tematu rodzaju zrzutek. W Polsce preferowana jest tzw. zrzutka krakowska - zrzucamy z koloru bezwartościowego; duża blotka - lawintal na kolor starszy, niska - na młodszy.
Ale co zrobić, gdy koloru bezwartościowego nie mamy? Powróćmy do rozdania:
 
 
 8 6 2
 D 10 3
 7 6 5
 A D 5 2
 
 10 3
 6
 A W 9 4 3 2
 W 8 7 6
 5 4
 A K W 9 8 7 2
 D 10 8
 10
 
 A K D W 9 7
 5 4
 K
 K 9 4 3     
 

By nie wypuścić kontraktu W musi dorzucić karo. Ale Jakie? Myślę, że stosując zrzutkę krakowską powinien lawintalować trefle, dorzucając 2. Rozumny partner jedno będzie wiedział na pewno, że nie należy wistować w kiery, więc wyjdzie pod najsłabszy stolik - w karo.
Na Zachodzie stosuję się markę bezpośrednią - zrzucenie niskiej karty demarkuje kolor zrzutki, duża blotka - zachęca do ataku w ten kolor. Oczywiście lepiej zachęcać jest niską kartą (w Polsce jest to już standard), a demarkować - dużą, czyli stosować markę bezpośrednią odwrotną.
Ten mechanizm postępowania jest niezwykle prosty i bardzo go polecam przy grach kolorowych. Tak więc w powyższym rozdaniu W stosując markę bezpośrednią, zachęciłby do kar, dokładając do drugiego kiera dwójkę karo. A w omawianym przez nas problemie:

 
 8 6 2
 D 10 3
 7 6 5
 A D W 10
 
 D 3
 6
 A W 10 4 3 2
 9 8 5 2
 5 4
 A K W 9 8 7 2
 9 8
 4 3
 
 A K W 10 9 7
 5 4
 K D
 K 7 6
 
 

zdemarkowałby kara dziesiątką, albo zrzucił najwyższego trefla - lawintal na kiery.

Oto rozdanie z mojej i Romana Krzemienia książki " Wszystko o wiście":

 
 D 9 8
 K 8
 W 9 4 3
 W 10 7 3
 
 3 2
 D W 9 7
 A K D 5
 K 6 5
 10 5 4
 10 6 5 4 2
 8 2
 A 9 2
 
 A K W 7 6
 A 3
 10 7 6
 D 8 4
 
 
West North East South
       1
 ktr.  2  pas  pas
 pas      

W
wistuje A-K-D. Co ma dorzucić E do D?

Zrzucenie 2 - jako sygnał krakowski na trefle nie doprowadzi do wpadki. Łatwo zaś wiedzie do celu zastosowanie marki bezpośredniej. Po zrzuceniu 2, W zawistuje spod króla i obrońcy zmontują w tym kolorze przebitkę.
Przy takim układzie kart:

 
 D 9 8
 K 8
 W 9 4 3
 W 10 7 3
 
 3 2
 D W 9 7
 A K D 5
 K 6 5
 W 10 4
 10 6 5 4 3 2
 8 2
 A 9
 
 A K 7 6 5
 A
 10 7 6
 D 8 4 2
 
 
do damy karo E powinien wyrzucić 10 - demarkując kiery, zachęci do ataku treflowego.

Wreszcie przy układzie:

.

 
 10 8 4
 A K 8
 W 9 4 3
 10 9 7
 
 D 3 2
 W 9 7
 A K D 5
 K 6 5
 W 9
 D 10 6 5
 8 2
 W 8 4 3 2
 
 A K 7 6 5
 4 3 2
 10 7 6
 A D
 
 
E
powinien wyrzucić 8 - demarka treflowa, a partner wyjdzie w karo, by zniszczyć lewę karową (ewentualne lewa kierowa może poczekać).

Pewne subtelne wątki wprowadził do dyskusji Wojciech, ale ja tu zakończę - zmęczyłem się nieco, tym niby banalnym problemem.
Władysław Izdebski






wykonanie: Strony internetowe gdańsk - Netidea.pl