<< Strona główna
Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Poznajmy się BBO
Szukaj

PROBLEM 13

Problem pochodzi z m-ka Le Bridgeur 11/2007. Swoją opinię będziesz mógł skonfrontować z wypowiedziami ekspertów francuskich.
Licytujemy systemem naturalnym (
Lepszy Młodszy).
Spróbuj odpowiedzieć na pytanie:


Co zalicytujesz z ręką?
Mecz; obie przed, rozd. N.

 Ręka S:
 
 A 10 7 5 3
 9 7
 A 10 7 5
 10 5
  
West North East
South

1  pas 1
 pas 3  pas  3
 pas   3 BA  pas ?
    
Przetłumaczył z francuskiego Jacek Gilewicz.

Panel prowadził Pierre-Yves Guillaumin.
Punktacja
Odzywka Eksperci Punkty
4  10  100
5   1
   30
  4 BA   1
      5

Taka licytacja wskazuje, że partner w dwóch przypadkach na trzy ma singla pik. W dodatku poprzednia zapowiedź 3 nie obiecywała nawet 3-kartowego fitu. Dlatego właśnie oraz z uwagi na posiadanie dwóch asów, czterokartowego fitu i dwóch dubletonów, większość naszych ekspertów wybrała zapowiedź 4, oczywiście forsujące. W rzeczywistości kontrakt 5 będzie na ogół łatwiejszy do realizacji niż 3BA. Poza tym, jeśli partner posiada nieco więcej niż 19 PC, szlemik nie jest wykluczony.

Jean-Pierre Rocafort: 4
. Wspaniała ręka, wymarzona do potencjalnego singla pik. Nawet dziesiątka karo może być ważna, przy grze przebitkowej. Nie potrzebujemy wytężać umysłu, by nakreślić rękę partnera pozwalającą wygrać 6 i przegrać 3BA.

Pierre Adad: 4
. Trzeba uhonorować fit i dwa asy. W meczu 5 będzie tak samo dobrym kontraktem jak 3BA, a szlemik nie jest wykluczony.

Jean-Christophe Quantin: 4
. Nie widać, by 3BA było lepsze od 5. Ponieważ szlemik jest jeszcze możliwy, więc licytuje jak najbardziej naturalnie.

Pierre Chidiac: 4
. Dobre poparcie, ustalając atu w sposób jasny, otwieram drogę do potencjalnego szlemika.

Thomas Bessis: 4
. Nie będziemy grać mniej niż szlemika.

Herve Pacault: 4
. 3BA jest zapowiedzią wymuszoną. 3 nie obiecuje nic prócz dwóch kart w karach. Trzeba zrobić próbę szlemikową, chyba że poprzestaniemy w 5, gdy partner włączy gwałtowne hamowanie.

Jean-Jacques Palau: 4
. Dwa asy i 4 atuty. Do szlemika jeszcze potrzebna mała kropelka.

Jerome Rombaut: 4
. Za dużo atutów i za dużo asów, żeby pasować. Szlem (duży) jest wciąż możliwy i sadzę, że trudno mi będzie zatrzymać się przed szlemikiem.

A teraz kilka wypowiedzi odrębnych:

Marc Kerlero: 5
. Jeśli N ma 2-2 w starszych, możemy mieć problemy w kierach. Jeśli ma 1-3, to moja ręka ma konkretne wartości przebitkowe. Ponadto kontynuacja zapowiedzią 4 wydaje mi się przesadna. Według mnie skok na 5 przekazuje najlepiej tę rękę i daje N swobodę w dołożeniu szóstego (przecież przedtem zapowiedziałem zachęcające 3).

Michel Corn: 4BA (inwit). Piękna ręka, wymagająca próby szlemikowej.


W tym rozdaniu N posiadał:

2     A D 6     K D W 8 4     A K 9 3

Wspaniały szlemik.

Wasze wypowiedzi:

Zacznę od wypowiedzi jeszcze jednego eksperta, jakim niewątpliwie jest mój były partner, pierwszoligowiec, autor książki "Max", a także wielu artykułów z teorii brydża - Lech Ohrysko.

Lech Ohrysko: 4. Szlemik prawie pewny, a szlem możliwy. Jedyne zagrożenie to dwa małe piki u N. Ale i wtedy szlemik zwykle będzie niezły, np:

N: xx     A D     K D W x x     A K W x

Partner nie ma 18-19 PC i 2245, gdyż zgłosiłby w drugim okrążeniu 2BA. Jeśli ma taki układ, to raczej ok 20-21 PC (nie otworzył 2BA z uwagi na pustego dubla pik). Gdybym miał losować kontrakt w tym momencie - zalicytowałbym 6
z lekkim uczuciem niedosytu.

Wojtek Bernaciak: 4. Robię krok do przodu tym chętniej, że to mecz. Partner ma podakolowską kolorową rękę. Moja dotychczasowa licytacja nie obiecywała wiele.W skrajnym przypadku mogłem mieć dubla karo. Tymczasem mam dla partnera bardzo dobre wieści; super fit karowy i dwa asy. Możliwość wyrobienia pików lub trefli przebitkami. Nawet te dziesiątki są w naszych długich kolorach. Oceniam swoją rękę jako wyraźnie nadwyżkową, z możliwościami szlemikowymi. A możliwa jest np. taka ręka partnera z którą szlem jest możliwy, więc pasować po prostu nie mogę. Howgh!

Wojciech Majchrowski. 4.
Do szlemika nie trzeba wiele (z wyjątkiem układu 0355) kontrola kierowa I lub II klasy jest pewna, układ 54 obiecuje większą siłę, a przegrać 3BA również można. Już 3 było trochę anemiczne ze strony S (wydaje mi się, że 4 lepiej oddałoby masz potencjał). Czekam na Blackwooda od partnera, by sprzedać wszystkie swoje wartości. Ciekawe jaka jest różnica między bezpośrednim zgłoszeniem 5, a 5 poprzedzonym 3?

Marian Anisimowicz: 4.Po dowolnej odzywce partnera powiem 5, informując o słabej karcie i niechęci do grania 3BA. Natychmiastowe 5 byłoby zbyt nieokreślone; partner  mógłby pomyśleć, że moja ręka jest bardziej układowa. Wygląda, że końcówki karowej nie ma jak przegrać, a 3BA - przy  tylko jednym zatrzymaniu kierowym i np. nie idącym impasie treflowym lub konieczności oddania lewy karowej - może być przegrane.

Łukasz Gębalski
: 4. Zakładam, że licytacja (N) silnie sugeruje krótkość pik. Jeśli tak, to nasza ręka wygląda bardzo ładnie, mamy dwa asy, czterokartowy fit i dubla w bocznym kolorze partnera. Ręka warta jest próby szlemikowej.

Jerzy Lubowicz
: 5. W turnieju na maksy prawdopodobnie bym spasował - być może 9 lew jest górą, nawet przy pojedynczym zatrzymaniu w kierach. W meczu - z uwagi na silny fit karowy, asa bokiem i lekko niezrównoważoną rękę - wybieram jednak 5, obawiając się, że 3BA może obkładać pierwszy wist pikowy (przy singlu u partnera), jeśli jest jakaś luka w karach lub treflach. Kontrakt 5 wygląda na "nieprzemakalny".

Marek
: 5.
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Francis Scott Fitzgerald

PS. Nie mam pojęcia jak licytować w sposób inny niż naturalne pokazanie partnerowi jaki kontrakt jest pewny i zachęcić do ewentualnego szlemika, jeżeli ma rzeczywiście 2-2-5-4 i 18-19 PC z dobrymi treflami.
 
Paweł Serwatowski: 4. N obiecał od 20+ pkt, ręka modelowa 1354. Moje asy czynią grę w kolor bardzo atrakcyjną. Natomiast mecz kusi do szlemika. W turnieju par bym spasował, bo o to wołają moje trzy dziesiątki.

Przemek Machowczyk; 5.

Kazimierz Kłosiński:
5
. Ciekawe, co partner ma w kierach, a co bardziej istotne - ile PC się marnuje z tego, co mogło być w kolorach młodszych (może 3 - DWx, a czasem nawet 7- AK). Przy topowej ręce partnera może wychodzić nawet szlemik, ale jakoś o nim nie myślę. Problem leży w zagraniu właściwej końcówki. Na maksy zdecydowanie pas, tutaj zaryzykuję proste 5, acz bez  przekonania i entuzjazmu. Kiedy w III lidze miałem podobne rozdanie, choć fit karowy 3-kartowy i singla trefl - założyłem, że łatwiej wygramy końcówkę karową na przebitkach, niż 3BA. Niestety - partner miał rękę "mariaszową", więc poległem bez dwóch (dodatkowo zły podział atu), natomiast firmówkę dało się uskrobać po słabszej obronie i dobrej rozgrywce).
PS - niepokoją mnie te trzy 10-tki w moim ręku - czyżby PAS miał znowu wygrać?

Marcin Skurzyńki: 4BA (inwit). Przy maksimum przeskoku może pójść 6.

Adrian Kaczmarek: Pas.
Pokazałem wszystko, co mam: piki, fit karowy. Partner wybrał grę w bez atu. Szanuję jego decyzję, bo również mam rękę zrównoważoną.

OD TRENERA

Był to typowy problem z oceny karty.

Nie liczba stosowanych konwencji, ale umiejętność oceny karty
stanowi o sukcesie w licytacji.

Rozbieżności w Waszych wypowiedziach są bardzo duże, ale cieszyć mogą decyzje tych, którzy bez chwili wahania ruszali do przodu, widząc oczami wyobraźni szlemika, a nawet szlema.

Jeżeli potrafię wyobrazić sobie realną rękę partnera, która pozwoli wygrać szlema, to muszę zrobić próbę szlemikową.

Niektórzy z Was ocenili rękę S bardzo pesymistycznie:

 Ręka S:
 
 A 10 7 5 3
 9 7
 A 10 7 5
 10 5
 
To nie jest tylko 8 PC, to jest wyśmienite 8 PC - asy przy grze kolorowej to potęga. Za szybkie lewy (asy) możemy sobie dodać 1 pkt, za dziewiąty atut - 1 pkt, za dwa duble - 2 pkt. = 12 pkt przeliczeniowych. Partner obiecał ok. 20 punktów przeliczeniowych, a więc mamy ok. 32 punkty, a na szlemika potrzeba 33 pkt. Te obliczenia robię tylko po to, by uzmysłowić niezbyt zaawansowanym graczom, iż nakazują one pomyśleć o szlemiku. Po tej matematycznej chwili refleksji należy uruchomić wyobraźnię. Zaczynajcie od wymarzonej ręki partnera. Jeśli przy tej wymarzonej karcie szlemik jest taki sobie, przestańcie o nim myśleć, poprzestańcie na końcówce.
 

Wymarzonej karty nasz partner nie ma nigdy.
Dlaczego? Bo marzenia prawie nigdy się nie sprawdzają.

Jeśli przy wymarzonej karcie wychodzi szlem - próba szlemikowa jest konieczna.
Następnie wyobraźcie sobie minimalną kartę partnera. Jeśli przy tej karcie  jest  spore zagrożenie przegrania inwitu szlemikowego, nie ruszajcie nigdzie dalej, poprzestańcie na końcówce.

Brydż to gra statystyczna.
W momentach decyzyjnych miejcie to na uwadze.

Najsłabsze jest sekwencja:
a)
North South
1 1
3  5
    
 5
. Duży układ, mała siła. Może nawet tego nie wygramy. Tak zalicytujemy np. z ręką:

 Ręka S:
 
 K 9 5 3
 D 8 2
 D 8 5 3 2
 5
 
Można tu znaleźć analogię do sekwencji, np.: 1 - 4 (mała siła duży układ).

Najsilniejsze jest sekwencja:
b)
North South
1 1
3  4
    
 4
brzmi bardzo dynamicznie; partnerze szlemika mamy praktycznie w ręku.
 
Z tego wniosek, że nasza sekwencja:
c)
North South
1 1
3  3
3 BA   4
    
jako mnie dynamiczna (mniej wymowna) jest słabsza od b). Ujawnia pełny fit karowy, ale niekoniecznie czterokartowy. N mając w kierach D-W-x - zgłosi nieforsujące 4BA.


Zaś sekwencja:
d)
North South
1 1
3  3
  3 BA
  5
    
Na pewno niesie informacje o ręce wyraźnie ukierunkowanej do gry kolorowej i dopuszcza szlemika przy wyraźnie dobrej karcie partnera.

e)
North South
1 1
3 3
3 BA            4BA (inwit)

S powinien mieć rękę ukierunkowaną do gry BA. Niezwykle ważne jest, by partner wiedział pod jakim kątem (gra w kolor, gra w BA) oceniał walory swej karty. Nasza ręka:

 Ręka S:
 
 A 10 7 5 3
 9 7
 A 10 7 5
 10 5
 
wyraźnie jest ukierunkowana do gry kolorowej, a więc 4BA jest złą licytacją.


Oczywiście, to tylko ogólne wytyczne. Wybór ścieżki zależy, jak zawsze, od GRACZA.
Władysław Izdebski

























wykonanie: Strony internetowe gdańsk - Netidea.pl