Autor:
Władysław IzdebskiPROBLEM 32
Czyja wina?
Korespondencja z Australii:
Podczas ważnego meczu - pisze mój przyjaciel Wiesiek MaÅ‚aczyÅ„ski, w poniższym rozdaniu akcja przebiegaÅ‚a nastÄ™pujÄ…co:
Mecz; NS po partii, rozd. N.
|
♠ |
7 6 3
|
♥ |
W 10 3
|
♦ |
K 6 5 4
|
♣ |
D 7 6
|
|
|
♠ |
W 8 2
|
♥ |
2 |
♦ |
A D 9 3 2
|
♣ |
9 8 5 2
|
|
|
♠ |
A K D 10 5
|
♥ |
6 |
♦ |
W 10 8
|
♣ |
W 10 4 3
|
|
|
♠ |
9 4
|
♥ |
A K D 9 8 7 5 4
|
♦ |
7 |
♣ |
A K
|
|
|
West |
North |
East
|
South |
|
pas |
1 ♠ |
4 ♥ |
4 ♠ |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
5 ♥ |
pas... |
|
W zawistowaÅ‚ ♠2 (wist naturalny - spod trzeciej lub czwartej figury). E wziÄ…Å‚ damÄ… pik (od S - dziewiÄ…tka) i zagraÅ‚ ♦W, którego W zabiÅ‚ asem i kontynuowaÅ‚ karo, bÄ™dÄ…c przekonany, że partner ma singletona.
Kto zawinił?
WASZE WYPOWIEDZI i moje komentarze
Marek (torvik): Zawinił W - gdyby E chciał przebitki wziąłby pierwszą lewę asem. Nienaturalne zagranie pokazuje coś nietypowego, w tym wypadku byłaby to przebitka karo.
Agnieszka Kurpeta: Winnym wydaje się być W. E wziął pierwszą lewę damą pik, a więc ma AKD w pikach, gdyby miał singla karo, pierwszą lewę wziąłby asem pik, nie dając partnerowi perspektyw na drugą lewę pikową.
Karol SuchoÅ‚: 100% winy W - z krótkoÅ›ciÄ… karo partner zabiÅ‚by Asem pik. E nie wiedziaÅ‚, ile pików ma S. MaÅ‚o tego - E z szeÅ›cioma pikami w meczu raczej poszedÅ‚by w 5♠. Z rÄ™ki E nie widać, że trzeba Å›ciÄ…gnąć 3 lewy. Partner z powodzeniem może mieć np. zacinkÄ™ w postaci króla trefl.
A wiÄ™c poznaliÅ›my już motyw techniczny, którym siÄ™ powinniÅ›my kierować w tego typu sytuacjach. W powinien wiedzieć, że z singletonem karo E wziÄ…Å‚by pierwszÄ… lewÄ™ asem pik.
Mowę prokuratorską obciążającą w pełni gracza W prezentuje nam:
Andrzej Piesiewicz: ZawiniÅ‚ W i to kilka razy. Po pierwsze wist maÅ‚ym pikiem - zagranie ♠2 jest z zaÅ‚ożenia dwuznaczne, jeÅ›li chodzi o ilość. Raczej powinien zawistować Waletem - na stole może leżeć Król lub Dama pik. Wist waletem daje partnerowi możliwość przejÄ™cia lub lawintalowania. E zagraÅ‚ poprawnie - bijÄ…c DamÄ… pokazaÅ‚ AKD i niepewność co do wziÄ™cia drugiej lewy pikowej. Z 6 pikami - wiedzÄ…c, że jest co najwyżej jedna lewa pikowa do wziÄ™cia - powinien bić Asem przekazujÄ…c w ten sposób informacjÄ™, że w pikach nie ma czego szukać. Podobnie powinien zagrać z singlem karo. Nie widzÄ™ powodu, dla którego zagranie innego kara niż Waleta mogÅ‚oby nieść informacjÄ™ o posiadaniu wiÄ™cej niż jednego kara.
W wziÄ…Å‚ Asem, nie odczytaÅ‚ przesÅ‚ania pikowego i teraz musi porzÄ…dnie przemyÅ›leć sytuacjÄ™. Kluczem jest licytacja. Skok S po pasie partnera wskazuje na 8 lew, ale może ich być wiÄ™cej - nawet 10 (chociaż to jest wÄ…tpliwe - bo przecież partner pasujÄ…c może mieć 2 lewy, nawet 2 Asy - które dajÄ… szlemika). Potem kontruje 4♠, co oznacza na pewno 9+ lew, w tym ok. 2 lew bokiem. Ponieważ W widzÄ…c wszystkie honory w karach i pikach wie, że bocznÄ… lewÄ… S jest As trefl. Co dalej? ZaÅ‚óżmy, że S ma 3 kara i singla pik. JeÅ›li ma 8 kierów, to partner ma dokÅ‚adnie:
♠ A K D 10 x x
♥ x
♦ W
♣ K W 10 x x
Nie wyobrażam sobie, by z tÄ… kartÄ… nie poszedÅ‚ w 5♠, szczególnie że jest w korzystnych zaÅ‚ożeniach. Przecież dowolny As u partnera daje szansÄ™ wygrania 5♠, a przy jego braku - bÄ™dzie to dobra obrona. Wniosek - S ma 2 trefle. Musi to być A-K, bo miaÅ‚by wówczas tylko 7 kierów i A-W dawaÅ‚oby sumarycznie tylko 8+ lew - za maÅ‚o na kontrÄ™. A wtedy partner ma:
♠ A K D 10 x x
♥ x x
♦ W
♣ W 10 x x
Obrona 5 pikami jest również możliwa, Å›rednio za 300, i bÄ™dzie zagraniem na maÅ‚y obrót.
A tak na marginesie - wszystkie problemy obrony wzięły siÄ™ z pierwotnego zaÅ‚ożenia, że wyjÅ›cie dwójkÄ… pik jest spod trzeciej lub czwartej figury i potraktowania Waleta jako figury - wist iloÅ›ciowy rozwiÄ…zaÅ‚by od razu problem liczby lew w pikach.
Andrzej przypomniał nam, iż w brydżu niezwykle ważne są:
- szczegóÅ‚owa analiza
- wyobraźnia (tzw. plastic valuation).
Ale czy analiza Andrzeja jest pełna? - Podważają to wypowiedzi Jurka i Wojtka:
Jerzy Lubowicz: Winą obciążam obu graczy, bo:
1) Co chciaÅ‚ osiÄ…gnąć E otwierajÄ…c kara? Nawet jeÅ›li S ma singletona pik, to ma do oddania najwyżej jednÄ… lewÄ™ w karach. WiÄ™c kontraktu odwrotem karowym nie sposób obÅ‚ożyć.
2) Czy E mógÅ‚ mieć singletona karo? W Å›wietle ujawnienia u E AKaDemii w pikach S musiaÅ‚by mieć w treflach AK i co najmniej 7 kart w kierach. StÄ…d singleton karowy jest po prostu w rÄ™ku E niemożliwy. NależaÅ‚o wiÄ™c powrócić do pików, a nie wychodzić karem.
Na marginesie - dużo prostsza byÅ‚aby obrona po pierwszym wiÅ›cie odmiennym ósemkÄ… pik.
Podział winy: W - 75%, E - 25%.
Wojciech Majchrowski: No cóż, pierwszy bÅ‚Ä…d popeÅ‚niÅ‚ N. Kontra S oznaczaÅ‚a, że weźmie on książeczkÄ™ w oparciu o lewy w kolorach bocznych, wiÄ™c N powinien jÄ… utrzymać.
Co do obrony, to 100% winy przypisaÅ‚bym E. Powinien on sporzÄ…dzić plan obrony. Jasne jest, że S ma co najmniej 3 z kluczowych kart w rozdaniu ♥A, ♦A, ♣A-K, a wiÄ™c partner ma tylko jednÄ… z nich. Tym samym, warunkiem obÅ‚ożenia kontraktu sÄ… dwie lewy pikowe! Przy ♦A u W można obÅ‚ożyć tylko biorÄ…c 2 piki i karo (...).
Dalej Wojtek, omawia poszczególne przypadki z których wyciÄ…ga wniosek koÅ„cowy:
(...) Reasumując, zagranie drugiego pika nigdy nie wypuszcza gry przy podanych założeniach, a dodatkowo daje możliwość lawintalowej zrzutki partnerowi, gdy zachodzi konieczność natychmiastowego odebrania lew, np.:
S1: ♠ x x ♥ A K x x x x x x ♦ x ♣ A K
lub
S2: ♠ x x ♥ A K x x x x x x ♦ A D ♣ x
lub
S3: ♠ x x ♥ A K x x x x x x ♦ A ♣ K x
Zatem prawidÅ‚owa obrona, to zagranie drugiego honoru pikowego! W dokÅ‚ada ♠W (lawintal) i E zagrywa w karo.
Brawo! Myślę, że po wypowiedziach Jurka oraz Wojtka możemy się rozstać z omawianym problemem w przekonaniu, że wiemy o nim już prawie wszystko.
Władysław Izdebski