Autor:
Krzysztof LisickiArtykuł z m-ka BRYDŻ 5/1972
Krzysztof Lisicki
Niepozorna perła
Cudowne, wirtuozowskie rozgrywki, które potem lotem błyskawicy obiegają całą prasę światową, zdarzają się najczęściej, a właściwie zostają zauważane na ogół na wysokości dogranej, lub gier premiowych. Czy słusznie? Przecież strefa częściowego zapisu dostarcza rozgrywającemu z reguły niewspółmiernie większej ilości problemów i zagadek, niż zrealizowanie np. szlemika na krzyżowy, czy atutowy przymus, który dla zaawansowanego brydżysty jest zwykłym samograjem. Dziś opowiedzieć chcę o perle rozgrywkowej, która dzięki niepozorności kontraktu, została niesłusznie zapomniana i niezauważona. Jednemu z mniej znanych mistrzów amerykańskich Marshallowi Spitzowi zdarzyło się podczas Letnich Mistrzostw USA rozgrywać 2BA z rękoma jak poniżej:
|
♠ |
6 5 4 2
|
♥ |
D 4
|
♦ |
A 10 9 5
|
♣ |
D 6 5
|
|
|
♠ |
K W 8
|
♥ |
W
|
♦ |
D 8 7 4
|
♣ |
10 9 8 7 3
|
|
|
♠ |
A 10 9 7
|
♥ |
K 10 8 6 2
|
♦ |
W 3
|
♣ |
4 2
|
|
|
♠ |
D 3
|
♥ |
A 9 7 5 3
|
♦ |
K 5 2
|
♣ |
A K W
|
|
|
Po pierwszym wiście treflowym rozgrywający utrzymał się w ręku i zagrał małego kiera do damy, oddając lewę na króla. Dziesiątka pik pobita została damą i królem przez W.
Drobna niedokładność obrony została teraz nielitościwie wykorzystana przez Spitza. Zagranego trefla zabił damą w dziadku, po czym nastąpił udany impas siódemką kier. Teraz rozgrywający oddał pika. Obrona ściągnęła dwie lewy, a rozdanie sprowadziło się do końcówki:
|
|
|
♠ |
---
|
♥ |
---
|
♦ |
D 8 7 4
|
♣ |
9 8
|
|
|
|
|
|
|
E ściągnął ostatniego pika, na którego W nie czekając na rozgrywającego zrzucił niepotrzebną ósemkę trefl.
Zastanów się jak wziąć wszystkie lewy.
* * *
Spitz myślał dość długo, po czym zdecydowanym ruchem położył na stole... asa trefl!!! Sprawdźcie sami, że tylko to zagranie pozwala na wzięcie reszty lew. Jeśli bowiem E zagra kiera, rozgrywający zaimpasuje dziewiątką i grając asa postawi w przymusie gracza W. Natomiast gdy E zagra małe karo, S weźmie cztery lewy w tym kolorze, jeśli zaś waleta, rozgrywający utrzyma się królem i asem kier znowu wprowadzi w pozycję przymusową przeciwnika z lewej. Rozdanie doprawdy niezwykłe: jedynie pozbycie się wygrywającej karty prowadzi do sukcesu.