<< Strona główna
Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Poznajmy się BBO
Szukaj

Autor: Roman Krzemień
Artykuł ze Świata Brydża 1/1991
Roman Krzemień
MISTRZOWSKIE BŁĘDY


Od dawna wiadomo, że najlepiej uczyć się na błędach, a najprzyjemniej oczywiście na cudzych i to w wykonaniu ekspertów. Nie pozbawiajmy się więc tych drobnych przyjemności i popatrzmy na kilka poniższych rozdań rozegranych przez mistrzów. Jednakże (w odróżnieniu od „buraków" zaprezentowanych przez Andrzeja Cichonia w drugim numerze „Przeglądu") każde z nich zostało przegrane jak najbardziej naukowo, po długiej i głębokiej analizie. Oto „najnowsze" rozdanie z finałowego meczu o Bermuda Bowl 1989 Brazylia - USA:

 
 A D 3 2
 K D
 A K 3
 A K 10 5
 
 7 4
 8 5 3
 D W 10 8 6
 W 9 8
 W 10 9 6
 W 10 9 7
 5 2
 6 3 2
 
 K 8 5
 A 6 4 2
 9 7 4
 D 7 4
 

Na obu stołach grane było 6BA. Brazylijczyk Janz wygrał bez trudu, po prostu odgrywając z góry swoje   dwanaście   lew. A Stansby? Wist karowy zabił, odegrał mariasza kier, trzy górne piki i asa kier (ze stołu blotka pik). Teraz zgrał króla i damę trefl i wrócił do stołu karem. Ze zrzutek wywnioskował, że W ma    skład  2-3-4-4 w związku z tym w końcówce pozostała mu forta karowa i drugi walet trefl. Zagrał więc karo na wpustkę. Niestety W miał dwie forty karo, a trefle się dzieliły.

Teraz w akcji Levitt (Izrael).
S gra 6. Wist w blotkę pik E zabił asem i odwrócił w kiera. Narzucają się dwa sposoby rozgrywki: impas kier albo zagranie na drugą damę trefl, a jak dama nie spadnie to na karo wyrzucić trefla ze stołu i przebić trefla licząc na podział tego koloru 3-3.

 
 K D W 7 5 2
 8 4
 A W
 W 7 3
 
 6 4
 10 9 7 3
 9 8 3
 10 8 4 2
 A 8
 K W 6 2
 10 7 6 4 2
 D 9
 
 10 9 3
 A D 5
 K D 5
 A K 6 5
 

S wybrał trzeci - przymus atutowy jeżeli dama trefl  i król  kier są na jednej  ręce. Ściągnął atuty i kara doprowadzając do sytuacji:


 2
 ---
 ---
 W 7 3

 ---
 10
 ---
 10 8 4
 ---
 K 6
 ---
 D 9

 ---
 D 5
 ---
 A K


W tej końcówce niestety nie trafił i przegrał. l jeszcze jeden „górny" szlemik — z półfinałów amerykańskich „Grand Nationals":


 ---
 K D 7 5
 A 10 9 5 3
 D W 9 4

 K D 3
 W 10 9 8 2
 W 8
 A 7 3
 A 8 7 6 5 4 2
 6
 6 4 2
 6 2

 W 10 9
 A 4 3
 K D 7
 K 10 8 5


West
Bluhm
North
Rosner
East
Gould
South
Stauber
    pas 1  
1  2 pas
3
 pas  4 pas
4
 pas   6    pas...  

Wist w kiera obłożyłby kontrakt na przebitce, ale Bluhm oczywiście wyszedł w króla pik. Rozgrywający przebił i zagrał w atu. W zabił asem za drugim razem i połączył atu po raz trzeci. Teraz dwanaście lew było z góry: trzy atutowe w ręku, przebitka, trzy kiery i pięć kar. Ale S odegrał króla karo, zgrał dwa kiery i gdy E nie dodał za drugim razem wyliczył jego rękę: singleton kier, dubleton trefl, najprawdopodobniej sześć pików (bo z siedmioma by chyba wszedł do licytacji), czyli cztery kara. A więc dziesiątka karo na impas. W wziął i odegrał dwa piki. Bez dwóch.
Następne rozdanie z tych samych rozgrywek:



 D 10 4 3
 A D 7 6
 A 4
 A W 5

 8 7 2
 ---
 K W 9 8 6 3
 D 10 9 4
 A K 9 5
 10 8 4
 ---
 K 8 7 6 3 2

 W 6
 K W 9 5 3 2
 D 10 7 5 2
 ---


North
Goldman
South
Soloway
  1  
 2 3
 4 4
  6 ♥   pas

Wist w dziewiątkę karo. Ponieważ wist mógł być z singletona, więc Soloway bezpiecznie zabił asem. E przebił i odwrócił w atu (ściągnięcie asa, króla pik nie jest oczywiste). S mógł już wygrać. Zrzucić na asa trefl pika i zagrać na ekspas pik. Ale to za proste dla eksperta . Soloway dojrzał bowiem szansę wygrania kontraktu przy figurach pikowych podzielonych. Zagrał ze stołu blotkę trefl, od E król - przebity; kierem do stołu zrzucenie pika na asa trefl i drugiego pika na waleta trefl. W dochodzi i musi wyjść w pika. Ze stołu dama, od E król przebity i karo znów wpuszcza do ręki W. Niestety, obie figury pik miał E.
A teraz finałowy mecz "Dunhill Cup" Bonn 1988:


 D 10 8 2
 K 7 3
 8 6 4
 W 5 2

 A K 4 3
 6 5
 K D 9 3
 K 9 6
 7 6 5
 A W 10 9 4
 W 10
 D 8 4

 W 9
 D 8 2
 A 7 5 2
 A 10 7 3


West
Stadnicki
East
A. Kowalski
     pas  
 1 BA 2
2    3 BA
 pas  

Wydaje się, że po wiście w blotkę pik przegrać nie można. Jednakże Stadnicki bojąc się, że jeżeli nie trafi, którego asa ma N, to przegra oddając dwa piki, kiera i dwa młodsze asy, przepuścił pika zamierzając zabić drugiego i zagrać przez kiery, do ktorych  miał dojście waletem karo. Niestety S nie powtórzył pika, tylko wyszedł w karo rozcinając ręce. Piękną obronę uwieńczył N podkładając w pierwszym okrążeniu króla kier.


wykonanie: Strony internetowe gdańsk - Netidea.pl