Tendencje współczesnego brydża
Młodzi czytelnicy nie mogą tego pamiętać, ale w końcu lat sześćdziesiątych ogromną karierę zrobił system licytacyjny Precision Club. Twórcą systemu był Amerykanin chińskiego pochodzenia Ching Chung Wei (1914–1987). Oto fragmenty artykułu Stanisława Bitnera „Oszałamiająca kariera” z miesięcznika Brydż – 9/71.
Nadchodzą coraz częstsze wiadomości o oszałamiającej karierze jaką robi w Stanach Zjednoczonych nowy system licytacyjny tzw. Precision System. Jego zasady można streścić do trzech podstawowych założeń. Otwarcia z 5-kartowych kolorów starszych, słabe bez atu 13-15 PC i otwarcie 1tt z rękami o sile od 16 PC.
A zaczęło się wszystko w roku 1969. Tajwańczycy, po dwukrotnym zdobyciu tytułu mistrza Dalekiego Wschodu, zajęli II miejsce w Bermuda Bowl w Rio de Janeiro za Blue Teamem, zostawiając w pobitym polu zaskoczonych tym rozwojem wypadków Amerykanów, którzy przecież właśnie w Brazylii mieli wreszcie odzyskać tytuł mistrzowski. Swój sukces powtórzyli w ubiegłym roku w Sztokholmie, gdzie ulegli, po dosyć wyrównanym pojedynku, Asom z Dallas. Młodzi Chińczycy z Tajwanu bili swych zawodowych konkurentów lepszymi kontraktami, ale przewaga zademonstrowana przez Amerykanów w rozgrywce i wiście przeważyła szalę zwycięstwa.
Sukcesy Chińczyków, którzy, jak sami twierdzili, zawdzięczali je stosowaniu Precision System, nie przeszły niezauważone. Wielu młodych graczy amerykańskich zainteresowało się tą teoretyczną nowinką. Pięciu z nich: Steven Altman, Peter Weichsel, Joel Stuart, David Strasberg i Thomas Smith o średniej wieku poniżej 32 lat, sprawiło ogromną niespodziankę po krótkim bardzo treningu w stosowaniu Precision System. W letnich mistrzostwach USA, rozstawieni dopiero na 18 miejscu, przebili się do finału. W finale spotkali się z obrońcami tytułu: Asami z Dallas i ku ogólnemu zaskoczeniu wygrali różnicą 59 imp w meczu, w którym zawodowcy nie mieli nic do powiedzenia.
Po latach zachwytu Precisionem brydżowy świat w swej większości pozostał przy swych tradycyjnych systemach, Amerykanie przy Standard American, Polacy przy Wspólnym Języku, itd., itp. Krytykowane było silne otwarcie 1tt (16+ PC), po którym przeciwnicy stawali się bardziej niż zwykle aktywni, często burząc tak zachwalaną precyzję systemu.
Dziś można jednak zaobserwować pewną tendencję powrotu do systemów silnotreflowych. W Polsce silnym treflem (przed partią) gra nasza czołowa para Martens-Jassem. Krzysztof Martens napisał książkę o swym systemie. David Berkowitz napisał książkę „Precision Today”, która się szybko rozeszła i właśnie pojawiło się jej drugie wydanie. Marshall Miles opublikował „My System” w którym otwarcie 1♣ jest silne. Sporo brydżystów z najwyższej półki po prostu gra lub grywa silnym treflem. Powiedzmy jeszcze jedno: Jedna z najlepszych par świata Eric Rodwell – Jeff Meckkstroth posługując się własną wersją systemu (RM Precision), zdobyła wszelkie możliwe tytuły, i to po wielokroć. Niech to będzie poważnym argumentem świadczącym na rzecz systemu Precision.
Oczywiście współczesne wersje Precision są zdecydowanie lepsze od dawnych, bowiem ogólna teoria licytacji poszła znacznie do przodu.
W klasycznym systemie są to odpowiedzi naturalne, jeśli kolorowe, to z longerem 5+ (8+ PC). Dziś transferowe: 1♥ – transfer na piki, 1♠ – na BA, itd.
Kiedyś:
Także zakres stosowanych po otwarciu 1♣ konwencji znacznie się zmienił. Z niektórych można zrezygnować, gdyż w międzyczasie teoria licytacji szlemowej znacznie się udoskonaliła i cue-bidy mogą zastąpić wiele stosowanych wcześniej sztucznych pytań: alfa, beta, itd.
Wróćmy jednak do zasadniczego pytania: Skąd ta tendencja powrotu do systemów silnotreflowych? Otóż, moim zdaniem, sprawia to co raz większa agresja w licytacji, tak ze strony otwierającej, jak obrońców:
1. Z niezłym kolorem chcemy otwierać licytację już z 9-10 miltonami, wskazując wist i wpychając przeciwników na tory licytacji obronnej;
2. Zaś obrońcy, po naszym otwarciu jeden w starszy, interweniują na poziomie dwóch z mniej konstruktywną kartą niż kiedyś.
West | North | East | South |
1 ♥ | 2 ♣ |
Zapewne zauważyliście, obserwując zawody na BBO, że niektórzy wchodzą na poziomie dwóch mając niewiele w karcie. Oto autentyczna karta z którą Antonio Sementa (N), będąc w niekorzystnych założeniach, wszedł 2♣:
Kiedyś N z tego typu ręką pasował (za mało miltonów) i strona otwierająca wchodziła na utarte ścieżki licytacji jednostronnej. Dziś, po interwencji 2♣, musi pokonać wertepy licytacji dwustronnej. Takie wejścia stwarzają trudności ze zbilansowaniem rozdania parze grającej pełna strefą (11-20 PC). Także powszechnie stosowana dziś kontra negatywna, np.:
West | North | East | South |
1 ♠ | 2 ♥ | pas | pas |
? |
West | North | East | South |
1 ♦ | 2 ♠ | pas | pas |
3 ♣ | pas | ? |
1. Łatwość bilansowania połączonych rąk po naturalnych otwarciach kolorowych (11-15 PC), tak w licytacji jednostronnej, jak po interwencji przeciwników.Często już dwie pierwsze odzywki (otwarcie, odpowiedź) pozwalają określić poziom naszych możliwości: częściówka, końcówka, szlemik.
2. Zwiększona agresywność otwarć;
3. Możliwość koncentrowania się na sprzedaniu układu swej ręki, a nie siły, np.:
West | North | East | South |
1 ♦ | 2 ♥ | pas | pas |
2 BA | pas | ? |
Po otwarciu 1♦ z systemu Precision, rebid 2BA należy rozumieć jako wskazanie układu 6 kar i 4 trefle, np.:
4. Naturalny styl licytacji, a więc system jest łatwy do nauczenia, nawet dla zupełnie początkującego brydżysty.
5. Zawężona strefa siły otwarć sprawia, że dużo częściej niż w systemach o pełnej strefie otwarć, stosujemy zasadę szybko do celu, np. licytacja: 1♥–4♥, 1♠-4♠ , może być oparta tak o układ, jak niekiedy o siłę ok. 12 PC.
|
||||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
West | East |
1 ♠ | 2 ♣ |
2 ♦ | 3 ♠ |
4 ♠ | pas |
Po nieinformacyjnej licytacji 1♠–4♠ każdy z nas zawistowałby królem karo, a to kończy problemy rozgrywającego.
Prowadź tak licytację, by przy minimalnej wymianie informacji osiągnąć właściwy kontrakt. |
6. Jeśli ktoś lubi licytację relayową (jednokierunkową – pytanie, odpowiedź), to systemy o wąskiej strefie otwarć umożliwiają to w większym stopniu niż inne.
7. Zawężona strefa siły otwarć daje większe możliwości licytacji psychologicznych (blefowych), gdyż nie grożą nam z pozycji otwierającego zbyt wysokie akcje. Przykładowo, po otwarciu 1♥, odpowiadający z ręką:
może zablefować 1♠/BA wiedząc, że przeciwnicy mają wyraźną przewagę siły, a otwierający nie skoczy zbyt wysoko.
Do wydania książki „Precision Standard” bardzo zachęcał mnie Stanisław Bujdo – animator brydża młodzieżowego na Śląsku. Pan Stanisław od wielu lat uczy młodzież brydża na bazie systemu Precision. Otóż system ten, ze względu na swa prostotę konstrukcji, wąski przedział siły otwarć kolorowych jest niezwykle łatwy do opanowania i już po krótkim okresie nauki nawet początkujący gracz dobrze radzi sobie w licytacji, a tym samym osiąga satysfakcjonujące wyniki. Pan Stanisław jest przekonany, że pojawienie się tej pozycji na naszym rynku zachęci wielu szkoleniowców do skorzystania z tej ścieżki nauczania brydża, a wielu brydżystów, nawet zaawansowanych, sprowokuje do przesiadki na ten pojazd. A że może to być bolid formuły pierwszej przekonała nas para o największych i najliczniejszych sukcesach na świecie: Eric Rodwell – Jeff Meckstroth.