<< Strona główna
Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Poznajmy się BBO
Szukaj

Autor: Władysław Izdebski
EKSPERCKI PANEL
Władysław Izdebski
Czyja wina, czyli jaka kontra?

 
 D W 9 4
 D 5
 A K 10 9 5 4
 5
 
 A 7 6
 8 7
 D W 3
 A D 6 4 3
 K 3 2
 A W 10 3 2
 8
 K 8 7 2
 
 10 8 5
 K 9 6 4
 7 6 2
 W 10 9
 

West North East South
1  1  1  pas
  1 BA
 2   ktr.  pas
 pas  pas    
 
N bez problemu wygrał 2z kontrą, a WE wychodziło 3BA i 5.
 
Oddajmy pierwszeństwo paniom:

Ewa Kater: To, jaka kontra, zależy od ustaleń w parze. Moim zdaniem tutaj lepsze jest ustalenie, że kontra jest karna, bo jesteśmy za rozgrywającym, a partner określił swoją rękę.

Ewa Harasimowicz: Nareszcie został poruszony problem kontry, która powinna być omówiona w KAŻDEJ szanującej się parze. Skłaniam się (zgodnie ze współczesnym trendem), by takie kontry były wywoławcze, nadwyżkowe, pytające o fit 3-kartowy, itp., a nie stricte karne. Dlatego pełną winą obarczam W, który powinien zalicytować 3BA.

Anna Sarniak: Kontra ma charakter nadwyżkowy i nic ponad to. 100% winy W.

Na razie zdania są lekko podzielone, a co będzie dalej? Oddajmy głos wybitnemu teoretykowi, twórcy Arkony:

Łukasz Sławiński: Kontra wg Arkony, tak 28 lat temu jak i teraz, ma karność 75% (raczej pasuj). Podział winy: W = 0%, E = 100%. Oczywiście jeśli nie umówili się na Kontrę Negatywną, którą już widywałem w tego rodzaju sekwencjach.

 A teraz wybitny teoretyk i praktyk…

Krzysztof Martens: To jest jedna z wielu luk w wiedzy o licytacji dwustronnej. Odzywki 2♥ i 3nie forsują. 3- jest forsingiem do końcówki i sugeruje krótkość. Kontra powinna pozwalać na ukarnienie. Czy ręka W do tego się nadaje, to inna historia. Jedyną odzywką operacyjną jest 2. Jestem przekonany, że pary które mają przedyskutowane znaczenie odzywki 2♠ można policzyć w Polsce na palcach jednej ręki. Nasza para do nich się nie zalicza. Oczywiście odzywka  2♠ powinna zawierać wszystkie ręce inwitujące z krótkością karo.

A wiec zdaniem Krzysztofa, kontra ma pewien stopień karności, ale niezbyt duży.

A u jego partnera?

Krzysztof Jasem: Kontra ma charakter karny, 100% winy E.

Oddajmy głos trenerowi:
 
Włodek Krysztofczyk: Nie zawinili gracze! Zawiniła para, która nie miała ustaleń. Gracz E zagrał w konwencję (kontra - mam kartę, zwykle z pięcioma kierami), a jego partner starał się grać w brydża. Efekt widzimy.
Ręka W jest dobrze opisana i dlatego kontra E ma spory procent karności. Najmarniej 50-60%. Kontrę w aspekcie naturalnym rozumiem tak: partnerze, mamy przewagę siły, a ja posiadam co nieco w karach. Poważnie rozważ zostawienie kontry z większością rąk z trzema karami z figurą. Z wielką opozycją karową niestety musimy pasować i oczekiwać na wznowienie partnera. No tak się chyba w nowoczesnym brydżu licytuje!
W tym kontekście zalicytowanie kontry z singletonem nie wchodzi w rachubę. Co w zamian? Mamy prostą i czytelną odzywkę 2. W licytacji dwustronnej taki rewersik nie forsuje do dogranej, a raczej wskazuje odchylenie dodatnie w pikach - nie musi być czwórka - i siłę co najmniej inwitu. No i karta nie nadaje się do kontry...
Teraz każda droga prowadzi do celu. Pewnie najprościej jest po 2"golnąć" 3BA.Mamy ładny kolor treflowy...
W licytacji dwustronnej nie znoszę schematów. I dlatego z ręką w 3325 z pustym dubletonem zalicytowałbym bezwzględnie 2.
A odnośnie konwencji. Oczywiście przyjęcie rozwiązań konwencyjnych ma spory sens bo i pozycja jest trudna, a od czasów kamikadze liczba samobójców wyraźnie maleje. Albo spisujemy bibliotekę i przyjmujemy konwencyjne rozwiązania, albo licytujemy naturalnie.
 
I kolejny trener i gracz:

Ryszard Kiełczewski: Moim zdaniem kontra E wskazuje nadwyżkę, a przy tym ręka jest na tyle zrównoważona, że nie ma alternatywy w postaci innej odzywki naturalnej. Ręka E jest niezwykle niewygodna do jakiejkolwiek odzywki naturalnej - 2 nie oddaje siły, a 3 wymagałoby raczej składu 4 kiery i 5 trefli i siła co najwyżej inwitu (inaczej - szczególnie pary stosujące preferencję kolorów starszych będą nader często znajdować się w beznadziejnych sytuacjach z takimi modelami rąk). Przy okazji ciśnie się na usta pytanie - co ma zrobić E w przypadku kiedy jest posiadaczem opozycji w karach choćby typu D10xx i siły w przedziale inwitującym, kiedy to wpadka przeciwników jest pewna i często przeskoczy nasz zapis za grę własną, a końcówka u nas wątpliwa? Na pytanie "kto zawinił?" rozdzielam odpowiedzialność w stosunku 85% winy W i 15% winy E (gdybym ja był na jego miejscu, to choć kontra wydaje się nie mieć atrakcyjnej alternatywy, to właśnie obawiałbym się, że partner nie mając 3 kierów może ulec pokusie spasowania).

Lech Ohrysko: Sprawa jest chyba prosta - jeśli WE grają Arkoną, zawinił E kontrując z ręką o karności 25%, podczas gdy powinien mieć 75%. Jeśli nie grają - zawinił W, gdyż dość powszechnie przyjmuje się, że kontra E wskazuje nadwyżki i nic nie mówi o karach (wyklucza raczej renons). Bez takiego ustalenia, E nie ma co zalicytować - 2 jest za słabe, 2♠ za mocne, 3wskazuje 5+ trefli i jest słabe, inne odzywki też są do bani.

Sławek Zawiślak: Wg mnie kontra ma charakter siłowy, z układem równym. Najczęściej jest to inwit w składzie 5332 z piątką kierów. W tej pozycji inne odzywki to: 2BA - Lebesohl (słabe na treflach lub układowy GF), 3♣  – inwitowe, trefle + kiery, 3♦  - GF, układ zbliżony do zrównoważonego; 3c - inwit; 3 /4♣ /♦  – 6+ kierów, autoplinter.

A partner Sławka:

Bogusław Pazur: Moim zdaniem kontra jest nadwyżkowa z tolerancją gry z kontrą. Singleton nie może być uznany za tolerancję, więc 100% winy ponosi E.

Bogusław Gierulski: Moim zdaniem ukarnienie nadwyżkowej (wywoławczej) kontry (dopuszcza singletona karo), było akcją na własne ryzyko, a więc W ponosi całkowitą winę za wynik w tym rozdaniu. Co nie znaczy, że w turnieju (maksy i BAM) można od czasu do czasu spasować z tą kartą.

Paweł Niedzielski: Zawinił W - wątpliwe przyjęcie kontry, która mówiła tylko o nadwyżkach, E nie miał innej możliwej licytacji.
 
Konrad Araszkiewicz: Zawinił W, pas z jego pozycji nie wchodzi w rachubę.

Adam Wujków. Kontra z pozycji E nie powinna być karna (propozycyjna) tylko nadwyżkowa (wywoławcza), 100% winy ponosi W. Pas z jego ręką jest wykluczony.

Piotr Lutosławski: Kontra bez wątpliwości nadwyżkowa. Ewentualne ukarnienie tylko z koronką.

Jakub Kotorowicz: Kontra nadwyżkowa. Zawinił W, ileż to kar może mieć E z jego punktu widzenia, biorąc pod uwagę, że N ma ich 6+?

 
CZAS PODSUMOWANIA
 
a)

West North East South
 1  1  1  pas
 1 BA
 2  ktr.
 
Naturalnym odruchem jest uznać kontrę E za karną. W określił dosyć dokładnie swoją kartę, a E na bazie tego podjął decyzję.
 
b)
West North East South
 1 BA  2  ktr.  
 
Klasyczna sekwencja - kontra karna.
 
Problem tkwi w szczegółach
Proszę zauważyć, że w sekwencji b) N musiał ponieść ryzyko wejścia na poziomie dwóch, nie zawsze z longerem wystarczająco silnym. Zaś w sekwencji a) N mógł poinformować o swym longerze w sposób dużo mniej ryzykowny, bo na poziomie jednego. Gdy jego partner na wejście 1nie zareagował, N nie musi głosić kar po raz drugi. Jeśli to robi, to na pewno ma solidny kolor, tym bardziej, że dotychczasowa licytacja wskazuje na przewagę siły strony otwierającej. Statystycznie trudno więc będzie spotkać u E rękę upoważniającą do kontry karnej (z opozycją karową). Dlatego co raz bardziej powszechnym staje się ustalenie, iż kontra z tej pozycji jest wywoławcza. Daje to nam duży komfort przy wyborze kontraktu własnego. Leszek Ohrysko pisze: Bez takiego ustalenia, E nie ma co zalicytować - 2 jest za słabe, 2za mocne, 3wskazuje 5+ trefli i jest słabe, inne odzywki też są do bani.
 
c)
West North East South
1  1  1  pas
  1 BA
 2  2
 
Co znaczy 2?

Stałe pary mogą, a nawet powinny sobie to ustalić. Pewne propozycje zostały złożone przez naszych ekspertów. Jednak takiej operacyjnej odzywki nie będziemy mieli już w poniższych sekwencjach:

d)
West North East South
1  1 ♥   1 ♠   pas
  1 BA
 2  ktr.
 
 
e)
West North East South
 1 ♦   1 ♥   1 ♠   pas
  1 BA
 2  ktr.
   
Teraz kontra na 2♥ musi być stricte wywoławcza (dopuszcza krótkość kier).
 
e)
West North East South
1 ♣    1 ♦   1 ♠   pas
1 BA
 2  ?

2– oczywiście naturalne, nasz partner nie wykluczył przecież czterech kierów, a kontra znowu wywoławcza.

Jakie znaczenie ma 2BA?

Ciekawą propozycję zgłosił Sławek Zawiślak; 2BA – lebensohl. Rzeczywiście 2BA w sensie naturalnym można sobie darować, z ręką tego typu można przecież dać kontrę. Zyskujemy dużo, bowiem z ręką:

K 5     D 10 8 7     10 8     K 10 8 7 4

zgłosimy 2BA i spasujemy na automatyczne 3otwierającego.

Uwaga: Jeśli otwieramy z czterech kar (namawiam do tego), to rebid 1BA w powyższej sekwencji gwarantuje 4 trefle.

Z silniejszą kartą, np.:
 
W 5     A D 10 7     10 8     K W 8 7 4

zgłosimy bezpośrednie 3(inwit do końcówki).

Stosując lebenshola należy się zastanowić, co znaczy bezpośrednie zgłoszenie koloru przeciwnika, a co – poprzedzone przez 2BA? 3BA zgłoszone bezpośrednio i 3BA poprzedzone przez 2BA? Przypominam także, że rebid 1BA nie obiecuje zatrzymania w kolorze przeciwnika, a więc w razie potrzeby trzeba o nie zapytać. Jest także wiele innych szczegółów wartych omówienia w parze. Zainteresowanych tymi niuansami zapraszam na moją stronę www.szkolabrydza.pl .

 
Zapamiętaj
 

WASZE (INTERNAUTÓW) WYPOWIEDZI

Ala Woźniak. Moim zdaniem, kontra zastępuje tu konwencję magister.

Maja Żabierek: Zawinił W, przecież kontra nie może być w tym wypadku karna!

Damian: Trudno się przyczepić do licytacji E - nie może on przesądzić końcówki odzywką 3, a 3byłoby przepychowe),więc należałoby obwinić jego partnera,który ukarnił kontrę, zamiast skoczyć w 3BA. Ponieważ W nie może mieć w tej sekwencji w praktyce czwórki kar (poza układem 2-2-4-5,z którym  zresztą większość otwiera 1), to wyglądałoby, że W nie może właściwie prawie nigdy ukarnić kontry partnera?

Marcin Skurzynski: Rebid 1BA zlimitował rękę W co do siły i składu, wiec kontra powinna być karna!! Wobec tego zawinił E, który z ta karta powinien zalicytować... no właśnie, co?- 2? 3?

Paweł Serwatowski: Witam i dziękuję za kolejny interesujący problem.
Wg mnie winę ponosi w 100% zawodnik E. Jego kontra jest karna gdyż:
- dana jest "za" przeciwnikiem
- przeciwnik powtórzył ten sam kolor
- przeciwnicy nie maja fitu
Zawodnikowi W, wg mnie, nic nie można zarzucić. E natomiast ma problem, gdyż ma rękę inwitującą i nie ma dobrej odzywki. Musi podjąć decyzję, czy naciągnąć rękę na siłę wystarczającą do końcówki (taka akcja jest dopuszczalna, gdyż przeciwnik swoją licytacją się  obnażył, rozgrywka więc będzie łatwiejsza, już mniejsza ilość punktów wystarcza do końcówki) i zgłosić 3(forsuje do końcówki), czy powiedzieć 2BA, które nie opisuje najlepiej jego ręki, ale daje nadzieję, że partner z 3 kierami i lekkimi nadwyżkami zgłosi 3, a z minimum spasuje.

Pawle, już wiesz, że 3E nie jest forsujące!

Wojtek Bernaciak: Rozumiemy i współczujemy nieszczęśnikom. Wszak to odległe drugie okrążenie licytacji, a szum informacyjny wywołany przez złośliwego wroga nieodpowiedzialną licytacją 2 N. Nieco poważniej. Winna jest .... para WE, która ze zwykłego lenistwa nie robi podstawowych ustaleń. A teraz zupełnie serio. Oto przepis na uprawę kalafiora o dowolnej porze roku. W rozumował prosto i logicznie.
Licytując 1BA opisałem się, mniej więcej. Zatem kontra partnera ma duży stopień karności. Ja zaś posiadając szybkie lewy oraz zacinkę karową (której nie obiecywałem) chętnie ją przyjmuję. Dla odmiany E rozumował logicznie i prosto. Gość na N słyszał naszą licytację. Można zdroworozsądkowo założyć, że nie jest samobójcą. Zatem jak często w tej sytuacji będę miał poważną opozycję w karach ? W tej sytuacji kontra jako bardziej "frekwencyjna" powinna mieć negatywny charakter. Świadczy o siłowej nadwyżce oraz o braku możliwości innej sensownej licytacji. Ot i już. Kalafior gotowy. Ponieważ lubię to warzywo zwłaszcza na surowo, sympatyzuję z rozumowaniem E. Smacznego życzy  Ciężko doświadczo(a)ny  -  Wojtek B.

Wojciech Majchrowski: Co wynika z licytacji i powinno być jasne dla pary WE:

W nie ma 4 pików, 4 kierów i 6 trefli
W powinien mieć stopera karo, a zatem z 4 karami mógłby otworzyć 1
W ma: 3334,3235,2335,3325 lub niekiedy 3145,2245
E ma 4+ kiery i siłę inwitującą, za słabą ręką zalicytowałby 2/3, a z GF 3lub 2
E nie ma 6+ kierów ani ręki zrównoważonej bez 4 trefli, bo zalicytowałby 2BA z bilansu
E z układem 44 (lub czasem z 45) w starszych dałby kontrę  wywoławczą zamiast 1
E ma: 3514,4531,3532,3523,2533, przy czym układy z 2+ karami mają alternatywę w postaci 2BA.

Kontra jest zatem wywoławcza i poszukuje sfitowania kierów. Potencjalne ręce E nie rokują wpadki na 2 karo większej niż bez jednej. Błąd popełnił W, który zgodził się na 2z kontrą.

Moi drodzy, rebid 1BA nie obiecuje stopera karo!

Krzysztof (quahadi): Zawinił E!
A) Już nie do końca się zgadzam z odzywką 1. Co może powiedzieć E, gdy przychodzi jego pora licytować:

1/ 1 (4+ kiery, 7+PC) - forsuje do 1BA
2/ 2 - nie forsuje (kolor 5+, 7-11PC) i brak 4 pików
3/ kontra, a potem zgłoszenie kierów (kolor 5+ i siła na końcówkę)
4/ 3(bardzo dobry kolor, szlemikowe)

B/ Kontra w drugiej odzywce E, brzmi jak karna.
Zdecydowanie lepsze byłoby chyba 3, bo wiadomo że trefle są sfitowane [W nie ma: 4 pików, 4 kierów, 4 kar (hihi, jeśli ich system dopusza otwarcia z 4-ki), więc ma minimum 4 trefle] .
I bilans rozdania byłyby też mniej więcej zachowany. Więc i W miałby ochotę na dalszą licytację i 3BA by się grało.

Krzysztofie,
A gdzie to jest napisane, że skok na 2
jest w sile inwitu. Nowy kolor z przeskokiem jest w Polsce traktowany jako forsing do dogranej, także w licytacji dwustronnej.
 
Jerzy Lubowicz: Zawinili obaj gracze: E dając kontrę, W dając karnego pasa. E miał niemal pewność, że partner ma przynajmniej 4 trefle. Zamiast więc zgłoszenia nadwyżkowej kontry miał naturalny inwit poprzez 3, po którym partner zgłosiłby 3BA. W miał natomiast świadomość, że N ma co najmniej 6 gęstych kar, więc decyzja ukarnienia kontry partnera wydaje się co najmniej wątpliwa, jeśli nie błędna. Najlepsze było zgłoszenie 3, celem sprawdzenia ewentualnego sfitowania koloru, po których karta Esprawdzi, czy partner aby na pewno trzyma kara i 3BA skończy licytację.
Niewiele gorszym rozwiązaniem byłoby zgłoszenie po kontrze 2BA, po którym E ma oczywistą odzywkę 3i dalej zgłoszenie końcówki 3BA, to tylko kwestia chwili.
Na marginesie: końcówka 5♣  jest również nieobkładalna.
Podział winy: 30% W, a 70% E.


wykonanie: Strony internetowe gdańsk - Netidea.pl