|
||||||||
|
|
||||||||
|
West | North | East | South |
pas | 1 BA |
pas | 2 ♣ |
pas | 2 ♠ | pas | 3 BA |
pas | pas | pas |
Lekcja 3
Rozdanie 3
♠
9 5
♥
K 7 6 2
♦
A 8 6 3 2
♣
A 6
♠
7 4
♥
A D W 10 8 3
♦
K 9 2
♣
D 2
Czy mamy inną szansę? Tak. Jest około 50% szans, że dubleton (lub singleton) karo będzie na tej samej ręce co król trefl. Dokładamy więc koniecznie blotkę trefl, atutujemy, zgrywamy asa, króla karo i gramy damę trefl.
Pełny rozkład:
♠
9 5
♥
K 7 6 2
♦
A 8 6 3 2
♣
A 6
♠
K D 10 3 2
♥
9 5
♦
W 7
♣
K 10 8 7
♠
A W 8 6
♥
4
♦
D 10 4
♣
W 9 5 4 3
♠
7 4
♥
A D W 10 8 3
♦
K 9 2
♣
D 2
♠
K D 4 2
♥
A 7 6
♦
8 7 6
♣
6 5 3
♠
---
♥
K D 3
♦
A K D 9
♣
D 10 8 7 4 2
Lekcja 5
Rozkład 6
Jak rozegrać układ:
Bardzo wielu graczy (nawet bardzo dobrych) gra asa (żeby zabezpieczyć się przeciwko singlowej damie) i jeżeli dama nie spadnie, to w następnej lewie impasuje. Czy to jest prawidłowa rozgrywka? A może lepiej jest od razu zaimpasować? Grając asa przegrywamy przy czwartej damie, a grając od razu na impas przegrywamy przy singlowej damie za ręką. Co jest częstsze?
Jak widać tablice nie zawsze są nam potrzebne. Ta zdroworozsądkowa zasada jest bardzo często stosowana.
Załóżmy, że musimy trafić damę w konfiguracji:
A W x - K 10 x.
Z dotychczasowej rozgrywki wyliczyliśmy, że E ma pięć kart w tym kolorze, a W tylko dwie. Gdzie szukamy damy? Oczywiście u E. Jest ponad dwa razy większa szansa, że dama będzie właśnie tam. A dokładnie prawdopodobieństwo, że dama będzie u E wynosi 5/7, a że będzie u W 2/7.
|
||||||||
|
|
||||||||
|
Odpowiedź na pytanie z poprzedniej lekcji:
Rozdanie 9
|
||||||||
|
Podział kar 4-3 to 62%. Z tego dama będzie trzecia w 3/7 przypadków – czyli 3/7 z 62% = 27%.
Podział kar 5-2 to 31%. Z tego dama będzie druga w 2/7 przypadków – czyli 2/7 z 31 = 9%.
Podział kar 6-1 to 7% - czyli 1%, że singlem będzie dama.
Łącznie na spadnięcie trzeciej lub krótszej damy mamy: 27%+9%+1% = 37%.
A impas, jak to impas, uda się co drugi raz – czyli 50% - zdecydowanie większa szansa.
A jak byśmy grali gdybyśmy mieli o jedno karo w stole więcej (na przykład zamiast kiera)?
Teraz już szansa spadnięcia damy jest większa niż impasu:
Podział kar 4-2 to 48%. Z tego druga dama to 16%.
Podział kar 5-1 to 15%. Z tego singlowa dama to 2,5 %
Łącznie na spadnięcie damy to 36% + 16% +2,5% = 54,5%
Jak się wylicza prawdopodobieństwo wygrania kontraktu?
Gdy mamy tylko szansę prostą (impas, podział), to posługujemy się odpowiednimi tabelami. Ale często mamy do wyboru szanse złożone z kilku szans prostych. Na przykład impas lub podział, czy też dwa impasy. Jak wtedy liczymy? Czasem się dodaje prawdopodobieństwa szans prostych, czasem mnoży, a czasem jeszcze inaczej.
To zależy od tego czy szanse proste się wykluczają, czy też nie. Na przykład: szansa podziału pików 3-3 lub 4-2 są szansami wykluczającymi się, bo może być albo podział 4-2, albo 3-3.
A szansa podziału pików 4-2 lub kierów 3-3 są szansami nie wykluczającymi się (bo może być jednocześnie podział pików 4-2 i kierów 3-3). (w matematyce nazywa się to zdarzeniami zależnymi lub niezależnymi).
Jeżeli obie szanse się wzajemnie wykluczają, to prawdopodobieństwa dodajemy. Czyli jeżeli do wygrania kontraktu potrzebny jest nam podział pików u przeciwników 4-2 lub 3-3, to kontrakt jest na 84%. Ponieważ oba podziały się wzajemnie wykluczają (zachodzi jeden albo drugi), więc prawdopodobieństwa dodajemy. 48% na podział 4-2 + 36% na podział 3-3 daje nam właśnie 84%.
Jeżeli do wygrania kontraktu musi zajść jedno zdarzenie i drugie, to prawdopodobieństwa mnożymy. Czyli jeżeli muszą nam się udać dwa impasy, to szansa na to jest 25%. Jeden impas to ½, drugi impas też ½, czyli oba naraz to ½ * ½ = ¼.
Jeżeli kontrakt zależy od udania się trzech impasów, to prawdopodobieństwo wygrania jest oczywiście 1/8 (1/2 * ½ * ½).
A jeżeli musi być podział koloru 3-3 i jeszcze do tego wyjść impas? Oczywiście 18% (36% na podział * 50% na impas).
No i teraz najtrudniejsze. Zdarzenia niezależne. Na przykład jeden z dwóch impasów. Oczywiście nie możemy tu dodawać tak jak w przypadku zdarzeń zależnych. Jeden impas to 50%, drugi 50 – czyli razem 100%. Intuicyjnie widać, że tak nie można. Jeszcze większa bzdura by wyszła gdybyśmy do wygrania potrzebowali podziału jednego z dwóch kolorów starszych 3-2. Szansa na podział pików to 68%, na podział kierów tyle samo – czyli łącznie 136%. Niemożliwe. Jak więc to liczymy?
Na przykład – jeden z dwóch impasów. Pierwszy impas daje nam 50% szans, drugi też 50% - ale nie od całości, tylko od tej szansy, która pozostała gdyby pierwszy impas nie wyszedł. Czyli od pozostałych 50%. 50% od 50% to daje 25%. Łącznie: 50% pierwszy impas + 25% drugi impas = 75%.
A szansa na podział jednego z dwóch kolorów 3-2: Podział pików to 68%. Podział kierów też 68%, ale od pozostałych 32% - czyli 21%. Łącznie więc 68% + 21% = 89%.
A jaka jest szansa wygrania kontraktu, który zależy od impasu lub podziału 3-2? Impas to 50%. Jeżeli nie wyjdzie to mamy jeszcze szansę podziału 3-2, czyli 68% ale nie od całości, tylko od tej reszty gdy impas nie wyjdzie – czyli od 50%. Czyli podział 3-2 to 68% od pozostałych 50% - czyli 34%. Łącznie 50% + 34% = 84%.
Możemy też zacząć liczenie od podziału – 3-2 to 68%. Jak się nie dzieli, to jeszcze pozostaje impas – 50% od 32% - czyli 16%. Razem 16% + 68% = 84%.
Spróbujmy teraz sami obliczyć w podobny sposób szanse wygrania kontraktu, który zależy od trzech zdarzeń niezależnych.
Muszą się udać dwa impasy i podział koloru 3-2 (trzy zdarzenia jednocześnie)
Wystarczy jak się uda jeden z dwóch impasów lub kolor podzieli się 3-2 (minimum jedno zdarzenie)
Odpowiedź w następnym odcinku.
Podam rozwiązania „pracy domowej”
Dwa impasy i podział koloru 3-2 to:
50% * 50% * 68% = 17%
pierwszy impas = 50%
drugi impas = 50% z pozostałych 50% - czyli 25%. Łącznie jeden z dwóch impasów to 75%.
Albo jeszcze podział 3-2 – czyli 68% z pozostałych 25% - czyli 17%.
Łącznie 75% + 17% = 92%
Czasem prościej jest liczyć prawdopodobieństwo zdarzenia przeciwnego. Czyli kiedy kontrakt przegramy. A przegramy go, gdy będzie podział inny niż 3-3 i (podkreślam i) jednocześnie nie wyjdzie impas. Podział inny niż 3-2 to 32% (100% - 68%). A że impas nie wyjdzie, to oczywiście 50%. Żebyśmy przegrali, musi zajść i jedno i drugie. Przypominam, że wtedy prawdopodobieństwa mnożymy. 32% * 50% = 16%. Czyli prawdopodobieństwo przegrania to 16%. Prawdopodobieństwo wygrania to oczywiście 100% - 16% = 84%.
Uwaga - na ogół przy stoliku nie wykonujemy takich obliczeń. Przecież jeżeli rozgrywamy jakiś kontrakt, to nas już nie interesuje na ile on jest procent. Zalicytowaliśmy i musimy starać się wygrać nawet, gdyby był bardzo mało szansowny. Czasem tylko musimy porównać szanse dwóch (lub więcej) możliwych rozgrywek. Ale rutynowany gracz na ogół „na oko” wie, która rozgrywka jest lepsza. A jeżeli nie wie, to znaczy, że różnice są minimalne, rzędu kilku procent, a wtedy i tak jest to bardzo trudne do wyliczenia w trakcie gry.
Rozdanie 10
|
||||||||
|
Inna szansa na wzięcie dziewiątej lewy to impas kier – czyli dokładnie 50%.
Ale istnieje jeszcze jedna większa szansa, którą daje nam 9 i 8 kier. Zagrajmy dziewiątkę i dołóżmy ze stołu blotkę. Jeżeli E zabije dziesiątką, to w następnej kolejności zaimpasujemy damę kier. Wygramy więc gdy albo 10, albo dama kier będą pod impasem. A jeden z dwóch impasów to jak pamiętamy 75% szans. 50% + 25% (50% z pozostałych 50%).
Lekcja 7
Podam rozwiązania „pracy domowej”
Jakie jest prawdopodobieństwo wygrania kontraktu, który zależy od trzech zdarzeń niezależnych.
Muszą się udać dwa impasy i podział koloru 3-2 (trzy zdarzenia jednocześnie)
Wystarczy jak się uda jeden z dwóch impasów lub kolor podzieli się 3-2 (minimum jedno zdarzenie)
Odpowiedzi:
Dwa impasy i podział koloru 3-2 to:
50% * 50% * 68% = 17%
Jedno z dwóch zdarzeń to:
pierwszy impas = 50%
drugi impas = 50 % z pozostałych 50% - czyli 25%. Łącznie jeden z dwóch impasów to 75%.
Albo jeszcze podział 3-2 – czyli 68% z pozostałych 25% - czyli 17%.
Łącznie 75% + 17% = 92%
Wróćmy jeszcze do przykładu, gdy wygrywamy przy udanym impasie lub podziale 3-2.
Czasem prościej jest liczyć prawdopodobieństwo zdarzenia przeciwnego. Czyli kiedy kontrakt przegramy. A przegramy go, gdy będzie podział inny niż 3-3 i (podkreślam i) jednocześnie nie wyjdzie impas. Podział inny niż 3-2 to 32% (100% - 68%). A że impas nie wyjdzie to oczywiście 50%. Żebyśmy przegrali musi zajść i jedni i drugie. Przypominam, że wtedy prawdopodobieństwa mnożymy. 32% * 50% = 16%. Czyli prawdopodobieństwo przegrania to 16%. Prawdopodobieństwo wygrania to oczywiście 100% - 16% = 84%.
Uff, wyszło to samo co poprzednio.
Uwaga – na ogół przy stoliku nie wykonujemy takich obliczeń. Przecież jeżeli rozgrywamy jakiś kontrakt, to nas już nie interesuje na ile on jest procent. Zalicytowaliśmy i musimy starać się wygrać nawet gdyby był bardzo mało szansowny. Czasem tylko musimy porównać szanse dwóch (lub więcej) możliwych rozgrywek. Ale rutynowany gracz na ogół „na oko” wie która rozgrywka jest lepsza. A jeżeli nie wie, to znaczy, że różnice są minimalne, rzędu kilku procent, a wtedy i tak jest to bardzo trudne do wyliczenia w trakcie gry.
|
||||||||
|
Inna szansa na wzięcie dziewiątej lewy to impas kier – czyli dokładnie 50%.
Ale istnieje jeszcze jedna większa szansa, którą daje nam 9 i 8 kier. Zagrajmy dziewiątkę i dołóżmy ze stołu blotkę. Jeżeli E zabije dziesiątką, to w następnej kolejności zaimpasujemy damę kier. Wygramy więc gdy albo 10, albo dama kier będą pod impasem. A jeden z dwóch impasów to jak pamiętamy 75% szans. 50% + 25% (50% z pozostałych 50%).
Jakie liczby jeszcze trzeba znać oprócz tabeli rozkładu kolorów?
Dobrze jest wiedzieć ile jest podziałów danego koloru. Na przykład, że jeżeli mamy łącznie 7 kart, to wszystkich podziałów 4-2 u przeciwników jest 15. a przy ośmiu kartach, wszystkich podziałów 3-2 u przeciwników jest 10. Ułatwia to bardzo liczenie przy stoliku konkretnych szans.
Ale właściwie najczęstsze to są 2 liczby, które trzeba koniecznie pamiętać:
A K D x – 10 x x.
Prawdopodobieństwo zastania drugiego waleta u dowolnego przeciwnika to 16%
A K x x – W x x.
Jaka jest szansa na drugą damę. Oczywiście też 16%. Jeżeli jest istotne, żeby ta druga dama była u konkretnego przeciwnika – na przykład u E, to szansa na to jest oczywiście dwa razy mniejsza – czyli 8%.
Podział 4-2 to 48%. Takich podziałów jest 15. A drugich dam jest 5 (to można już nawet wyliczyć na palcach: D2, D3, D4, D5, D10). Czyli na 15 podziałów w 5 będzie druga dama. Czyli szansa na to jest 5/15 = 1/3 * 48% = 16%.
|
||||||||
|
Łącznie więc 36%+16%+2,5% = 54,5%. Więcej niż impas. Może się komuś wydawać, że 4,5% to mało. Ale na przykład kasyna mają na ruletce dużo mniejszą marżę, a chciałbym mieć choć drobną część tych pieniędzy jakie zarabiają.
|
||||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
|
||||||||
|
|
||||||||
|
|
||||||||
|
|
||||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
|
||||||||
|
Lekcja 11
Odpowiedź na pytanie z poprzedniej lekcji:
Rozdanie 17
♠
K D W 6
♥
K 6 2
♦
A D 3
♣
8 5 2
♠
A 10 8
♥
A 10 9 7 5 3
♦
W 7
♣
W 6
S gra cztery kiery. Blotka trefl do asa, 9 trefl do króla i blotka karo. Jak rozgrywasz?
Piki 3-3 to 36%. Piki 4-2 to 48%. Z tego około połowa, czyli 24%, że czwórka będzie po dobrej stronie (z trzema atutami). Łącznie 36%+24% = 60%. O całe 10% więcej niż impas.
Pełny rozkład:
|
||||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
♠
K 8 7 6 2
♥
A 9 7 4 2
♦
2
♣
K 5
♠
A 5
♥
3
♦
A K D W 10 6 4
♣
A 8 4
Gramy 7♦. Wist w 7 trefl. Jak gramy?
Odpowiedź w następnej lekcji.
Rozdanie 18
♠
K 8 7 6 2
♥
A 9 7 4 2
♦
2
♣
K 5
♠
A 5
♥
3
♦
A K D W 10 6 4
♣
A 8 4
Gramy 7♦. Wist w 7 trefl. Jak gramy?
Przegrywamy, gdy trefle są podzielone 6-2 (17%) lub 7-1 (3%). Czyli aż w 20% - wcale nie tak mało, aż w 1/5 przypadków.
Spróbujmy innej szansy – wyrobienia pików. Bijemy asem trefl w ręku, ściągamy atuty wyrzucając kiery. Wygrywamy przy podziale 3-3 lub 4-2 pików. To nam daje 48%+36%=84%. O całe 4% więcej niż gra na przebicie trefla.
Rozdanie 19
♠
K W 10 9 8 7
♥
A D 10
♦
7
♣
K 6 5
♠
---
♥
K W 9 8 7 6 2
♦
A D 5 3 2
♣
A
Jak gramy 6♥ kier po wiście w atu?
Odpowiedź w następnej lekcji.
Odpowiedź na pytanie z poprzedniej lekcji:
Rozdanie 19
♠
K W 10 9 8 7
♥
A D 10
♦
7
♣
K 6 5
♠
---
♥
K W 9 8 7 6 2
♦
A D 5 3 2
♣
A
Jak gramy 6♥ po wiście w atu?
Mamy dwie możliwości:
1. Podwójny ekspas pikowy – to oczywiście 75%
2. Gra na wyrobienie kar. As karo, przebitka, powrót asem trefl i znów przebitka karo.
Wygramy przy:
a). Podziale kar 4-3 – 62%
b) podziale kar 5-2 (31%) o ile spadnie drugi król (2/7). Czyli 2/7 od 31% = 9%
c) podziale kar 6-1 7%) o ile jest singlowy król (1/7) – czyli 1%.
Łącznie rozgrywka na wyrobienie kar: 62%+9%+1%= 72%, czyli mniej niż przez piki.
Rozdanie 20
♠
A D 7 4
♥
10 7 5 2
♦
K 8 5
♣
A 3
♠
K W 10 9 6 5
♥
A W 6
♦
A D 7
♣
4
Odpowiedź na pytanie z poprzedniej lekcji:
♠
A D 7 4
♥
10 7 5 2
♦
K 8 5
♣
A 3
♠
K W 10 9 6 5
♥
A W 6
♦
A D 7
♣
4
10 7 5 2
A W 6
Rozdanie 22
♠
3
♥
9 6 5 3
♦
A K 9 8 4
♣
W 8 4
♠
A K 6
♥
A K 4
♦
7 3 2
♣
A 10 9 6
Odpowiedź na pytanie z poprzedniej lekcji:
♠
3
♥
9 6 5 3
♦
A K 9 8 4
♣
W 8 4
♠
A K 6
♥
A K 4
♦
7 3 2
♣
A 10 9 6
Wydaje się, że nie ma problemu. Prawdopodobieństwo zastania przynajmniej jednej figury treflowej u E to 75%, a podziału kar tylko 68%.
Ale tak jest tylko pozornie. Prawdopodobieństwo podziału kar 3-
W związku z tym zostaje nam 11% z podziału 4-1 (2/5 z 28%) i 41% szans z podziału 3-2 (6/10 z 68%). Czyli prawdopodobieństwo podziału 3-2 wynosi teraz 79% (41/(41+11)), a więc więcej niż prawdopodobieństwo figury trefl u E.
A w praktyce jeszcze więcej, bo W mając DW105 podłożyłby honor), a również E mając DW107 mógłby zrzucić figurę dla zmylenia rozgrywającego.