Co ma partner? (3)
West |
East |
1 ♣ |
1 ♥ |
1 ♠ |
1 BA
|
2 ♦ |
3 ♥ |
Jak rozumiesz licytację E (licytacja w pełni naturalna, np. systemem SAYC lub Lepszy Młodszy)?
Oto Wasze i moje wypowiedzi:
Marek Dulczewski. Licytując 3♥ partner pokazał górną granicę odpowiedzi 1BA i 5 kart w kierach - układ z dobrym kolorem kierowym 2-5-3-3 lub bardzo podobny.
Marcin Skurzyński. Długie i słabe kiery brak fitów w naszych kolorach czyli 3532 prawdopodobnie...i prosi o wybór końcówki...
Powyższe dwie odpowiedzi nie były trafne. Myślę, że Marka I Marcina przekonają do zmiany poglądów następujące argumentacje:
Paweł Keller. Dwa pierwsze okrążenia zlimitowały rękę E do 7-10 PC oraz 4 kiery bez 4 pików
Ponieważ partner zgłosił nadwyżkę i singla kier radosny skok powinien oznaczać dobrą rękę z dobrym fitem treflowym zorientowaną do gry kolorowej (brak nam pików), a kara możemy uzgodnić podnosząc je o oczko wyżej
np.
E1: ♠ K 9 ♥ W 6 3 2 ♦ D 10 7 ♣ K 9 8 3
lub
E2: ♠ K 9 ♥ W 6 3 2 ♦ 10 7 ♣ K W 8 3 2
Jerzy Lubowicz. Sekwencja E jest dosyć niezwykła, zważywszy, że W zasygnalizował rękę o
sile 16-18 PC z krótkością kier. Możliwe układy 4-1-4-4 lub 4-1-3-5 albo 4-0-4-5. W tej sytuacji pokazanie, że ręka E zawiera piątkę kierów byłoby zupełnie nielogiczne. Sądzę, że E sygnalizuje skład z fitami 4-4 w młodszych i krótkość pikową, czyli układ 1-4-4-4 (wyjątkowo 0-5-4-4, lecz taki układ jest raczej wykluczony po wcześniejszym zgłoszeniu 1BA) i maksimum posiadanej
siły, tj. 9-10 PC (z mniejszą siłą zalicytowałby inwitujące 2BA, a w składzie trójkolorowym - 3♣). Moim zdaniem logiczne powinno również być, że partner nie ma w kierach marnujących się figur (wyjątek może stanowić samotny as). Jednym słowem: partner namawia nas usilnie do grania co najmniej końcówki w któryś z kolorów młodszych.
Nie zgadzam się z Jurkiem, że W może mieć układ 4144 - otworzyłby przecież 1♦. Zbyt daleko idzie też wnioskowanie, iż do tego skoku konieczna jest krótkość pikowa.
Wojtek Bernaciak. Ufam, że licytacja faktycznie jest całkowicie NATURALNA i podlega jedynie logicznemu wnioskowaniu, zaś 2♦ NIE jest odzywką sztuczną. Onegdaj ustaliliśmy, że W ma rękę silną bo rewersową w składzie min. 4-1-3-5. Pan Trener potrząsnął nami serwując radosną, skoczną odzywkę 3♥. Czuję się wstrząśnięty lecz nie zmieszany więc niczym JB-07 polskiego brydża z zimną krwią wyjaśniam iż ujawnienie składu przez W uradowało E do tego stopnia,że znacznie zawyżył licytację co jak wiadomo jest oznaką siły i męstwa zarazem. Ani chybi z jego punktu widzenia pojawił się dodatkowy, kolorowy bilans układowy uzasadniający hurra-optymistyczną licytację. Skacząc w 3♥ obwieścił wszem i wobec, że ma super fit w kolorze ostatnio głoszonym (a właściwie ujawnionym) przez partnera czyli ..... trefle ( ot, przewrotność brydżysty ) oraz "wspaniałe" tzn. rozpaczliwie nędzne ... kiery (ot, logika brydżysty)
dające tzw. wyłączenie, pozostałe zaś PC-y są "bazowe", co bardzo raduje rasowego gracza. (tak poważnie to dopuszczam by kiery były z tzw. "pustym" asem. Tak czy siak kolor dobry do krótkości). Tym samym ostrzega przed "firmowym" 3BA, ale nieustannie "niucha" grę premiową (ot, węch brydżysty ). Oto, możliwa w świetle tak rozumianej licytacji, ręka E:
♠ A 8 ♥ 10 8 7 6 ♦ K 6 5 ♣ K 9 8 5
optymista-brydżysta ) Na tym kończę nieco przydługą analizę, wciskam w spodnie poduszkę zaś na głowę solidny kask i w napięciu oczekuję na werdykt-wyrok Pana Trenera. Czy zostanę nowym JB-07 polskiego brydża czy też jak zwykle czeka mnie zwyczajny "oklep" i długie lata terminowania??? (ot, los brydżysty).
PS. Nie ma zgody by 3♥ uzgadniało kara (???) jako "kolor" ostatnio głoszony. Uważam to za nielogiczne bowiem W czasami tak zalicytuje z dubla, z układem 4126.
Łukasz Gębalski. W swoją licytacją wskazał nadwyżkę punktową i krótkość kier. Możliwe układy to 4135, 4036 w sile 19-21PC (z ręką 4144 w sile 19-21 padłoby otwarcie 1♦). W tym kontekście 3♥ (E) oznacza górę odzywki 1BA (ok. 10 PC) i pełne wyłączenie w kierach. Swoją dynamiczną akcją (E) bardzo silnie zachęca do szlemika w któryś z kolorów młodszych (w który, wyjaśni
się później, na razie (W) powinien zakładać, że uzgodnione są trefle). Po odpowiedzi 3♥ końcówka w kolor młodszy jest już przesądzona i wydaje mi się, że po takiej sekwencji nawet 3BA (W)
powinno być odzywką forsującą, wskazującą singlowego asa kier.
P.S. Na bazie tego problemu warto również zastanowić się nad znaczeniem odzywki 2♥. Chyba powinna być to ręka pozytywna, zachęcająca, ale nie aż tak silna, aby skakać z nią na 3♥, ręka, z którą dopuszczamy 3BA, jeśli partner ma singlowego A lub K kier, odzywka siłowo i intencyjnie pomiędzy 3♣/♦ a 3♥.
Co do siły rebidu 2♦, to ograniczyłbym ją do 17-18 pkt przeliczeniowych (inwitu), gdyż z większą otwierający skoczyłby na 2♠ w drugim okrążeniu licytacji.
Zgadzam się z Łukaszem, co do znaczenia ewentualnej odzywki 2♥, która także wskazuje wyłączenie, ale nie niesie takiego potencjału - mniejszy
I na koniec wypowiedź Wojciecha Majchrowskiego, który nawiązuje do jego wcześniejszych rozważań, iż odzywce 2♦ można nadać charakter konwencyjny. Ten pomysł zaprezentowałem także w swoim artykule "Tendencje współczesnego brydża". Zainteresowani niech go przeczytają, by mieć świadomość o czym pisze Wojciech Majchrowski.
Wojciech Majchrowski. Jest to kontynuacja problemów "Co ma partner?" 1 i 2.
Sekwencja W pokazuje nadwyżki i nie precyzuje układu w kolorach czerwonych. Problemem jest wybór między częściówką i końcówką oraz kolorem do gry. W pełni naturalne odpowiedzi E nie wchodzą w grę ze względu na rozbieżność rąk partnera.
Co może być naturalne?
2♥ - brak nadwyżek i lepszej licytacji (analogia do powtórzenia koloru po 2 over 1), pasuj z 3-ma kierami! 2♠, 3♣l - negatywny wybór koloru partnera
Dalej pan Wojciech proponuje kolejne odpowiedzi E, ale w kontekście przyjętego wcześniej założenia, iż rebid otwierającego 2♦ jest konwencyjny (wskazuje nadwyżkę, a wiec układ 4 piki - 5 trefli, ale nie precyzuje rozkładu kart w kolorach czerwonych). Nie przytaczam tych propozycji, gdyż każda para, która zechce grać takim gadżetem, może je zrobić sama. Jeszcze raz odsyłam do artykułu "Tendencje współczesnego brydża".
Wracając do w pełni naturalnej licytacji (a takie były założenia w rozpatrywanym problemie) proponowana koncepcja licytacji jest propozycją wybitnego teoretyka Lou Bluhma. Okazję do jej zastosowania daje m.in. taka sekwencja:
West |
East |
1 ♦ |
1 ♥ |
1 ♠ |
1 BA
|
2 ♣ |
3 ♥! |
Tu także W wskazał krótkość kier, a E skacząc na 3 ♥ ujawnił maksymalną (w ramach 1BA) rękę z wyłączeniem kierowym i fitem w treflach. Właśnie wyłączenie kierowe sprawia, iż siła połączonych rąk wzrosła tak niezwykle - nagle pojawiły się szanse na szlemika. Można powiedzieć, że 3♥ jest swego rodzaju "odwrotnym splinterem".
Władysław Izdebski