LubiÄ™ opisywać bÅ‚Ä™dy. To zdecydowanie bardziej uczÄ…ce niż pokazanie piÄ™knej rozgrywki na trudny „entry-shifting” przymus, którego i tak zwykÅ‚y Å›miertelnik nigdy nie zastosuje w praktyce. W poprzednich dwóch artykulikach opisywaÅ‚em wÅ‚aÅ›nie bÅ‚Ä™dy „z moraÅ‚em”. Od czasu do czasu warto jednak obejrzeć kompletnÄ… gÅ‚upotÄ™ w wykonaniu arcymistrza. Dlaczego? Nie od dziÅ› wiadomo, że najbardziej nas Å›mieszy, gdy ktoÅ› poÅ›lizgnie siÄ™ na skórce od banana. Zdecydowanie wiÄ™kszÄ… frekwencjÄ™ majÄ… slapstickowe stare komedie Chaplina niż wyrafinowany humor Woody Allena. To siÄ™ przenosi również na brydża. NajwiÄ™kszÄ… radochÄ™ sprawiajÄ… nam bÅ‚Ä™dy innych. Im wiÄ™kszy mistrz i im wiÄ™ksza gÅ‚upota, tym wiÄ™kszÄ… satysfakcjÄ™ czujemy. Bo to chyba podnosi nasze ego – „ja bym przecież w życiu tak nie zagraÅ‚”. Popatrzmy wiÄ™c na poniższe rozdanie z 1978 roku z meczu pierwszej ligi Warszawianka – WisÅ‚a.
♠
10 7
♥
7 2
♦
10 8 2
♣
D 9 7 5 3
♠
---
♥
K 9 8 6 4 3
♦
W 9 7 3
♣
K 4 2
♠
W 9 6 5 4 3 2
♥
5
♦
6
♣
A W 10 8
♠
A K D 8
♥
A D W 10
♦
A K D 5 4
♣
---
West
Klapper
North
Russyan
East Wilkosz
South Kowalski
3 ♠
ktr.
pas
4 ♣
pas
4 ♠
pas
4 BA
pas
6 ♦
pas
pas
ktr.
pas...
Wist czwórka kier. Apek wziÄ…Å‚ na dziesiÄ…tkÄ™ i zagraÅ‚ asa, króla karo. NastÄ™pnie as kier, dama kier zabita królem i przebita atutem, i siódemka pik. Wilkosz doÅ‚ożyÅ‚ trójkÄ™ (???), a Apek z rÄ™ki ósemkÄ™ i krótko skomentowaÅ‚: „Oj, coÅ› niezbyt precyzyjnie dzisiaj wistujecie”.