Autor: Ryszard Kiełczewski Ryszard Waleczny
A JA UWAÅ»AM…
W parze brydżowej jest co najmniej jeden profesor. To znany od lat fakt i nie to bÄ™dzie najważniejsze w tej historyjce. BÄ™dzie o teorii dysonansu poznawczego Festingera. Nie wiecie co to jest? Ja też nie wiedziaÅ‚em dopóki nie oÅ›wieciÅ‚a mnie w tym zakresie pani Anna Buczek - psycholog i brydżystka zarazem. Już kiedyÅ› pisaÅ‚em o tym, choć już nie pamiÄ™tam w którym czasopiÅ›mie (czy Å›rodowisko brydżowe już podzieliÅ‚o siÄ™ na czytelników ÅšB i Brydża?) i jeÅ›li nie kumacie o co chodzi, to zawdziÄ™czacie to przystaniu do jednej z grup Czytelników.
Znacznie proÅ›ciej bÄ™dzie zrozumieć tÄ… teoriÄ™, jak przywoÅ‚am do pamiÄ™ci powiedzenie z „Samych swoich”: sÄ…d sÄ…dem, ale racja musi być po naszej stronie. SÄ… to sÅ‚owa babci Pawlakowej pakujÄ…cej synowi do sukmany handgranaty, kiedy ten wybieraÅ‚ siÄ™ do sÄ…du na rozprawÄ™ z Kargulem.
Teraz już chyba wszystko jasne. Rzecz będzie o stylu dyskusji pomiędzy nami brydżystami.
Zaczniemy od rozdania, które przydarzyÅ‚o siÄ™. Nieważne gdzie. Najpierw podam jednÄ… rÄ™kÄ™ (S), byÅ›cie drodzy Czytelnicy mogli siÄ™ czegoÅ› nauczyć podejmujÄ…c wÅ‚asnÄ… decyzjÄ™.
Ręka S:
♠
10 7 5 2
♥
3
♦
8 5
♣
D 9 8 6 4 3
W założeniach obie przed słuchacie licytacji:
West
North
East
South
1♣
ktr.
1 ♥
?
Licytujecie coś? Pas?. To powtarzacie przebieg wydarzeń na stole. Dalej szło:
West
North
East
South
1 ♣
ktr.
1 ♥
pas
2 ♥
3 ♦
pas
?
Może teraz macie jakiś pomysł? Nie? Pasujecie? Tak było w rzeczywistości. Dalej szło:
West
North
East
South
1 ♣
ktr.
1 ♥
pas
2 ♥
3 ♦
pas
pas
3 ♥
pas
pas
?
To już ostatnie pytanie. Pasujecie? O ścianiarze! Gracz odważny, a inwencyjny licytuje kontrę. Chyba wywoławczą. Zbiegają pasy. Całe rozdanie:
♠
K D 9 3
♥
A 10 5 2
♦
A K D 7 3
♣
---
♠
A W 6
♥
D 7 6 4
♦
W 4
♣
K W 10 5
♠
8 4
♥
K W 9 8
♦
10 9 6 2
♣
A 7 2
♠
10 7 5 2
♥
3
♦
8 5
♣
D 9 8 6 4 3
I choć kontrakt być może można obÅ‚ożyć, to NS puÅ›cili nadróbkÄ™. Po rozdaniu jak zwykle trzeba byÅ‚o znaleźć winnego. Nie powiem kto siÄ™ tym winnym miaÅ‚ okazać. Zadecydujcie sami. Najważniejsza byÅ‚a dyskusja z udziaÅ‚em osoby trzeciej oraz gracza S.
03 (osoba trzecia)
- Uważam, że gÅ‚ównym winowajcÄ… w rozdaniu jest S… S
- A ja uważam, że N. 03
- a dlaczego? S
- zamiast kontry na 1♣ trzeba byÅ‚o zalicytowac 1♦. 03
- uważam, że nie ma na Å›wiecie gracza, z choćby najbardziej zielonym pojÄ™ciem o brydżu, który nie wybraÅ‚by kontry. Kontra otwiera przecież możliwoÅ›ci gry we wszystkie kolory z wyjÄ…tkiem trefli… S
- kontra źle ustawiÅ‚a licytacjÄ™… 03
- Nic podobnego - uważam, że licytacja N trzymaÅ‚a standard, do momentu, kiedy po 3♥ mogÅ‚a zalicytować 3♠. Przeciwnicy wylicytowali krótkość w kierach u partnera, wiÄ™c byÅ‚a to odzywka bardzo bezpieczna. Natomiast ożywienie kontrÄ… po 3♥ to jakieÅ› szaleÅ„stwo. Partner praktycznie tÄ™ kontrÄ™ utrzyma spodziewajÄ…c siÄ™ jakichÅ› lew w rÄ™ce kontrujÄ…cego. W tej pozycji akcja S byÅ‚aby jeszcze wiÄ™kszÄ… katastrofÄ…, gdyby N nie miaÅ‚ 4-ch pików (dawaÅ‚y one bowiem szansÄ™ zemkniÄ™cia w 3♠). N jednak majÄ…c solidny zadzior kierowy i topowe wartoÅ›ci spasowaÅ‚ nie naruszajÄ…c sztuki brydżowej. S
- A ja uważam, że N powinien kontrować 2♥, żeby - zgodnie z tym co mówiÅ‚eÅ› znaleźć piki, bo przecież tak jak poszÅ‚o, to licytacja wygasaÅ‚a już na 3♦. 03
- A po 1♦ licytacja miaÅ‚a szansÄ™ wygasnąć na 1♦…To jest takie rozdanie, gdzie nie ma prostej drogi do zalicytowania koÅ„cówki w piki, bo jeÅ›li nawet N skontruje w drugim okrążeniu 2♥, to przecież S nie powie nic wiÄ™cej niż 2♠, a N może tylko zagolić koÅ„cówkÄ™, bo wiadomo, że S nie przyjmie żadnego inwitu, co wynika z bilansu stoÅ‚u. Kontra N zresztÄ… sugerowaÅ‚aby bardziej rÄ™kÄ™, z którÄ… nie ma innej naturalnej licytacji, a wiÄ™c bardziej zrównoważonÄ… - wtedy oczywiÅ›cie z 4-kÄ… pik. Jednak 3♦ trzyma standard w przeciwieÅ„stwie do kontry na 3♥. Przecież jeÅ›li uważasz, że brak kontry na 2♥ wykluczyÅ‚ 4-kÄ™ pikowa u partnera, to twoja kontra jest już kompletnym szaleÅ„stwem S
- Ja gram już trochÄ™ lat w brydża i uważam, że kontra jest oczywista… 03
- Ja ciÄ™ nie muszÄ™ przekonywać - zrób sobie panel wÅ›ród znajomych może ciÄ™ wiÄ™kszość przekona… S
- A ty nie musisz mieć zawsze racji - pamiÄ™tam jak kiedyÅ› skontrowaÅ‚eÅ› 3♣, a wszyscy eksperci byli innego zdania… 03
- Konkretnie w jakim rozdaniu? S
- Nie pamiÄ™tam, ale eksperci byli innego zdania… 03
- To idź poradź siÄ™ ekspertów, miÅ‚ego dnia…
Tu nastÄ…piÅ‚a przerwa na Å‚Ä…czach. 03 obawiaÅ‚ siÄ™ argumentów w stylu „ a moja babcia to jeszcze w 1919 wygraÅ‚a szlema”, a ty kiedyÅ› przegraÅ‚eÅ› z kontrÄ… czapowe 1BA. O wejÅ›ciu w coÅ› Å›mierdzÄ…cego nie wspominajÄ…c.
Jednak dziaÅ‚alność IPN do czegoÅ› siÄ™ przydaje…
PS1.
O tym, że obie strony sporu pozostały przy swoich przekonaniach, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Co więcej - zapewne obie strony umocniły się w swoich przekonaniach.
PS2
Tak sobie nieraz myÅ›lÄ™, że albo politycy nauczyli siÄ™ od nas brydżystów sztuki dialogu, albo my od nich.