W dniu 5 listopada 2007 roku zmarÅ‚ Paul Soloway. OdszedÅ‚ jeden z najwiÄ™kszych brydżystów wszechczasów, piÄ™ciokrotny zdobywcza Bermuda Bowl (z czterema różnymi partnerami, ostatni raz w Monte Carlo w 2003 roku), triumfator trzydziestu mistrzowskich turniejów amerykaÅ„skich, lider rankingu ACBL prowadzonego w oparciu o zdobywane przez graczy punkty mistrzowskie.
MiaÅ‚ 66 lat. PokonaÅ‚y go groźne choroby, którym przez ostatnie kilka lat dzielnie i godnie stawiaÅ‚ czoÅ‚a. WalczyÅ‚ do koÅ„ca - także przy brydżowym stoliku, mimo bólu nierzadko dowożony na turniejowe sesje ze szpitala. Jeszcze w lipcu ubiegÅ‚ego roku, w Nashville, wygraÅ‚ z teamem Nicka Nickella prestiżowy turniej o Puchar Spingolda (byÅ‚o to jego dziewiÄ…te zwyciÄ™stwo w tej imprezie). MiaÅ‚ też wystÄ…pić w swojej drużynie na październikowych mistrzostwach Å›wiata w Szanghaju, a w listopadzie zagrać w kolejnych jesiennych mistrzostwach Ameryki PóÅ‚nocnej w San Francisco, w turnieju o Puchar Reisingera. Ze wzglÄ™du na pogarszajÄ…cy siÄ™ stan zdrowia nie mógÅ‚ jednak odbyć podróży do Chin, a turnieju w San Francisco już nie doczekaÅ‚.
CaÅ‚e swoje życie poÅ›wiÄ™ciÅ‚ brydżowi - gra ta byÅ‚a jego pasjÄ…, zawodem i sposobem na spÄ™dzanie wolnego czasu. I osiÄ…gnÄ…Å‚ w niej absolutne mistrzostwo, najwyższe z możliwych szczyty. Wielu ekspertów uważaÅ‚o go za najlepszego aktualnie gracza Å›wiata, wszyscy podziwiali też jego spokój, opanowanie, przyjazny stosunek do przeciwników. UchodziÅ‚ za prawdziwego sportowca, który potrafiÅ‚ z godnoÅ›ciÄ… przegrywać (i pogratulować przeciwnikom sukcesu), ale też - co równie ważne - nigdy nie pyszniÅ‚ siÄ™ wygranÄ…. ByÅ‚ przy tym wyrozumiaÅ‚y wobec swoich brydżowych partnerów - wybaczaÅ‚ im różne sÅ‚aboÅ›ci, potrafiÅ‚ sam naprawiać ich bÅ‚Ä™dy. Nic zatem dziwnego, że miaÅ‚ wielu oddanych przyjacióÅ‚, których jego na pewno przedwczesne odejÅ›cie pogrążyÅ‚o w gÅ‚Ä™bokiej żaÅ‚obie. Paula Solowaya skremowano z taliÄ… kart z brydżowych mistrzostw Å›wiata w prawej rÄ™ce, a jego prochy – przed zÅ‚ożeniem ich na wieczny spoczynek - umieszczono w dwóch pucharach, które otrzymaÅ‚ za wygranie turniejów Vanderbilta.
Wiele zagraÅ„ Paula Solowaya weszÅ‚o na zawsze do historii brydża. Przypomnijmy sobie niektóre z nich...
Mecz; NS po, rozd.N. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
W Wolf |
N Goldman |
E Hamman |
S Soloway |
pas | pas | 1♣ 1 |
|
1 ♥ | 3 ♥2 |
4 ♥ | 5 ♣ (!) |
pas | pas | ktr. (?) |
pas |
pas | pas |
Bobby Wolff zaatakowaÅ‚ ♥K; utrzymaÅ‚ siÄ™ i kontynuowaÅ‚ kierem, który zostaÅ‚ przebity na stole. Soloway w mig dojrzaÅ‚, że istniejÄ… jedynie dwa ukÅ‚ady, przy których bÄ™dzie mógÅ‚ zrealizować swojÄ… grÄ™: ♠AD sec w rÄ™ce E oraz dubleton ♠Dx u W. Paul Å›ciÄ…gnÄ…Å‚ zatem ♦A, przebiÅ‚ w rÄ™ce karo, zgraÅ‚ ♣A i ♣D, po czym dokonaÅ‚ jeszcze dwóch przebitek: kara w rÄ™ce i kiera na stole. Po wyeliminowaniu czerwonych kolorów, w koÅ„cówce:
|
||||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Mecz; NS po, rozd. W. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
W |
N Goldman |
E |
S Soloway |
pas | pas | pas | 1 BA |
2 ♣ 1 |
3 BA |
pas | pas |
pas |
W wyszedÅ‚ czwartÄ… najlepszÄ… ♠8 i Paul wziÄ…Å‚ lewÄ™ ♠10 w rÄ™ce. Z licytacji wynikaÅ‚o, że najprawdopodobniej ♦K znajduje siÄ™ u E, a ♥A – u W, odruchowe zagranie w drugiej lewie na impas karowy doprowadziÅ‚oby zatem rozgrywajÄ…cego do wpadki. Po zabiciu tej lewy ♦K E kontynuowaÅ‚by bowiem pikiem, a potem W dostaÅ‚by siÄ™ do rÄ™ki ♥A (rozgrywajÄ…cy miaÅ‚by tylko osiem lew) i Å›ciÄ…gnÄ…Å‚by pikowe forty.
Soloway dostrzegÅ‚ to zagrożenie, ale też natychmiast wytropiÅ‚ jedynÄ… szansÄ™ na zażegnanie niebezpieczeÅ„stwa: w drugiej lewie wyszedÅ‚ z rÄ™ki w kiera i - po doÅ‚ożeniu przez W blotki (obroÅ„ca ten niczego by nie zyskaÅ‚, gdyby wskoczyÅ‚ asem) - wstawiÅ‚ ze stoÅ‚u króla (!). A gdy zdobyÅ‚ na niego wziÄ…tkÄ™, wróciÅ‚ do rÄ™ki ♣A i dopiero teraz zaimpasowaÅ‚ kara. E zabiÅ‚ ♦K, ponadto obroÅ„cy mogli jednak Å›ciÄ…gnąć jedynie trzy lewy kierowe.
Mecz; NS po, rozd. W. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
W Wittes |
N Hamman |
E Grabel |
S Soloway |
2 ♠ | pas | 3 ♠ | 3 BA |
pas |
4 ♠ |
pas | 5 ♣ |
pas | pas | pas |
Soloway natomiast dostaÅ‚ wist atutowy i oceniÅ‚, że na pewno nie zostaÅ‚ on oddany spod króla. ZabiÅ‚ zatem pierwszÄ… lewÄ™ asem, a nastÄ™pnie wyeliminowaÅ‚ kolory starsze (as, król, przebitka) i odszedÅ‚ w trefla, wpuszczajÄ…c obroÅ„cÄ™ E na króla. Gracz ten musiaÅ‚ nastÄ™pnie wyjść w kara albo pod podwójny renons, wiÄ™c rozgrywajÄ…cy nie miaÅ‚ już żadnej palcówki.
Turniej; obie po, rozd. W. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
W |
N Halle |
E |
S Soloway |
2 ♥ 1 |
ktr. | ||
pas |
3 ♣ |
pas | 3 ♥ |
pas | 4 ♣ | pas | 4 ♦ |
pas | 5 ♦ | pas... |
Przeciwko rozgrywanej przez Paula koÅ„cówce w trefle W zawistowaÅ‚ ♥4 (naturalnie – wkrótce wydaÅ‚o siÄ™ zatem, że otwarcie padÅ‚o z piÄ™ciokartu), a jego partner zabiÅ‚ ♥W i kontynuowaÅ‚ ♥A. Soloway przebiÅ‚ i wyszedÅ‚ z rÄ™ki blotkÄ… pikowÄ… (E otworzyÅ‚ sÅ‚abymi dwoma, byÅ‚o wiÄ™c już jasne, iż ♠K znajduje siÄ™ w rÄ™ce jego partnera). W wskoczyÅ‚ królem i odszedÅ‚ pikiem - lewÄ™ tÄ™ wzięła zatem ♠D w dziadku. NastÄ™pnie Paul Å›ciÄ…gnÄ…Å‚ ♦A K i zagraÅ‚ ♠A, zrzucajÄ…c ze stoÅ‚u trefla. Gdyby E doÅ‚ożyÅ‚ trzeciego pika, znaczyÅ‚oby to, że ukÅ‚ad jego rÄ™ki to najprawdopodobniej 3523 (a W: 4333), rozgrywajÄ…cy kontynuowaÅ‚by zatem ♠W, wyrzuciÅ‚by naÅ„ z dziadka drugiego trefla, a potem Å›ciÄ…gnÄ…Å‚by ♣K i ♣A, przebiÅ‚by na stole trzeciÄ… rundÄ™ trefli, wreszcie przebiÅ‚by w rÄ™ce kiera i dopiero teraz Å›ciÄ…gnÄ…Å‚by ♦D. Tak grajÄ…c, S nie musiaÅ‚by trafiać poÅ‚ożenia ♣D.
Kiedy jednak do ♠A E zrzuciÅ‚ kiera, wydaÅ‚o siÄ™, że ukÅ‚ad jego rÄ™ki to 2524 (a W: 5332). Soloway musiaÅ‚ zatem zrezygnować z przebicia na stole trzeciej rundy trefli, to obroÅ„ca W jako pierwszy przebiÅ‚by bowiem tÄ™ lewÄ™ ♦W. JednÄ… z możliwoÅ›ci byÅ‚o zaimpasowanie ♣D w rÄ™ce E, czyli u przeciwnika, który miaÅ‚ dwukrotnie wiÄ™cej trefli aniżeli jego partner, technik klasy Paula znalazÅ‚ jednak lepsze rozwiÄ…zanie problemu. Otóż w koÅ„cówce:
|
||||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Soloway wyszedÅ‚ z rÄ™ki dobrym ♠W i przebiÅ‚ go w dziadku! (E zrzuciÅ‚ trefla) - po to aby w nastÄ™pnej lewie przebić w rÄ™ce kiera i przez to sprawić, aby zatrzymanie tego ostatniego koloru pozostaÅ‚o wyÅ‚Ä…cznie u obroÅ„cy E. Dopiero teraz zostaÅ‚a odegrana ♦D – W doÅ‚ożyÅ‚ do niej swój ostatni atut, ale jego partner nie dysponowaÅ‚ już wygodnÄ… wyrzutkÄ…, znalazÅ‚ siÄ™ bowiem w kleszczach kierowo-treflowego przymusu. Na stole leżaÅ‚a groźba kierowa, E rozstaÅ‚ siÄ™ wiÄ™c z kolejnym treflem. Soloway wiedziaÅ‚ wówczas, że w rÄ™ce każdego z broniÄ…cych zostaÅ‚y po dwa trefle, nie interesowaÅ‚a go już zatem lokalizacja damy. ÅšciÄ…gnÄ…Å‚ po prosu ♣K oraz ♣A i wziÄ…Å‚ jedenastÄ… lewÄ™ na ♣10 w rÄ™ce.
Mecz; obie po, rozd. S. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Soloway jako S otworzyÅ‚ 1BA i wkrótce - po jednostronnej licytacji - znalazÅ‚ siÄ™ w szlemiku bezatutowym. W zawistowaÅ‚ w blotkÄ™ kierowÄ… i widok dziadka nie nastawiÅ‚ rozgrywajÄ…cego optymistycznie, doliczyÅ‚ siÄ™ on bowiem tylko dziesiÄ™ciu lew z góry. Paul nie poddaÅ‚ siÄ™ jednak i w drugiej lewie wyszedÅ‚ ze stoÅ‚u ♦W, liczÄ…c na to, że obroÅ„ca z prawej ma w tym kolorze singlowÄ… bÄ…dź drugÄ… figurÄ™, albo caÅ‚ego mariasza, wówczas jednak bez dziewiÄ…tki. RzeczywiÅ›cie, gracz E poÅ‚ożyÅ‚ na waleta króla, a Soloway zabiÅ‚ w rÄ™ce asem i kontynuowaÅ‚ stamtÄ…d ♦5. W nie wskoczyÅ‚ damÄ…, wiÄ™c rozgrywajÄ…cy wstawiÅ‚ z dziadka ♦8 i szczęśliwie wziÄ…Å‚ na niÄ… lewÄ™. W tym momencie miaÅ‚ ich już jedenaÅ›cie, Å›ciÄ…gnÄ…Å‚ wiÄ™c nastÄ™pnie trefle i doprowadziÅ‚ do nastÄ™pujÄ…cej koÅ„cówki:
Mecz; obie po, rozd. S. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Do ostatniego trefla (dziadkowej dziesiÄ…tki) E nie mógÅ‚ wyrzucić kiera, rozstaÅ‚ siÄ™ zatem z pikiem, wówczas także Soloway pozbyÅ‚ siÄ™ z rÄ™ki pika. A w nastÄ™pnej lewie Paul wyszedÅ‚ ze stoÅ‚u ♠W i doÅ‚ożonÄ… przez zawodnika E damÄ™ przepuÅ›ciÅ‚, potem zdobyÅ‚ zatem ostatnie cztery wziÄ…tki na ♥K w dziadku oraz ♠AK5 w rÄ™ce.
Mecz; NS po, rozd. S. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Meckstroth |
N Goldman |
E Rodwel |
S Soloway |
|
1 BA | ||
pas |
2 ♥ |
pas | 3 ♠ |
pas | 4 ♠ | pas... | |
Zarówno na pierwszy, jak i na drugi rzut oka kontrakty wyglÄ…da beznadziejnie - do oddania sÄ… przecież dwa kiery, karo i trefl. Kiedy jednak Jeff Meckstroth zaatakowaÅ‚ ♦D, Soloway w tempie dodaÅ‚ z rÄ™ki blotkÄ™ (!). ByÅ‚o to zagranie godne nie tylko znakomitego technika, jakim już Paul zaprezentowaÅ‚ siÄ™ w poprzednich rozdaniach, ale i wytrawnego psychologa. Rzecz jasna Meckstroth nie wyczuÅ‚ podstÄ™pu i w drugiej lewie spokojnie kontynuowaÅ‚ ♦W. Soloway zabiÅ‚ zatem tÄ™ lewÄ™ ♦A w rÄ™ce, trzy razy zaatutowaÅ‚, a potem zagraÅ‚ ♦K i ♦9. Ponieważ kolor ten szczęśliwie podzieliÅ‚ siÄ™ 3-3, Paul wyrzuciÅ‚ ze stoÅ‚u kiera i w ten sposób uciekÅ‚ z kluczowÄ… przegrywajÄ…cÄ…. Potem wystarczyÅ‚o już tylko zaimpasować dwukrotnie trefle i gra zostaÅ‚a zrealizowana.
Mecz; obie po, rozd. N. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
W |
N |
E |
S Soloway |
1 BA |
pas |
2 ♠ 1 | |
pas |
3 ♠ |
pas | 4 ♠ |
pas | pas | pas | |
To rozdanie zaÅ›wiadczy o znakomitej obecnoÅ›ci przy stole Solowaya. Pochodzi ono sprzed prawie póÅ‚ wieku, stÄ…d nieco archaiczne sekwencje licytacyjne. I znów bÄ™dÄ…cy jej efektem kontrakt 4♠ byÅ‚ niemożliwy do zrealizowania, rozgrywajÄ…cy dostaÅ‚ jednak szansÄ™, jako że W zaatakowaÅ‚ ♥3 – spod asa.
Paul zadysponowaÅ‚ ze stoÅ‚u blotkÄ™, a doÅ‚ożonÄ… przez E ♥10 (!) zabiÅ‚ w rÄ™ce damÄ… i natychmiast wyszedÅ‚ stamtÄ…d pozostaÅ‚ym kierem. Gdyby W wskoczyÅ‚ wówczas asem i wyszedÅ‚ w karo bÄ…dź w trefla, gra zostaÅ‚aby poÅ‚ożona, lewy obroÅ„ca byÅ‚ wszakże pewien, że rozgrywajÄ…cy wstawi ze stoÅ‚u ♥9, ponadto w dalszym ciÄ…gu nie chciaÅ‚ siÄ™ zdradzić z posiadaniem asa; sprawnie dodaÅ‚ wiÄ™c blotkÄ™. Ale Paul zadysponowaÅ‚ ze stoÅ‚u ♥K, a nastÄ™pnie zgraÅ‚ dziadkowego ♠A i wyszedÅ‚ stamtÄ…d w trefla. E Å›ciÄ…gnÄ…Å‚ ♣K, ♣A i odszedÅ‚ treflem. Soloway przebiÅ‚, wszedÅ‚ na stóÅ‚ ♠K i przebiÅ‚ w rÄ™ce kiera, a nastÄ™pnie zagraÅ‚ karo - do dziadkowej dziesiÄ…tki. Prawy obroÅ„ca zabiÅ‚ ♦W, nie dysponowaÅ‚ już jednak bezpiecznym odejÅ›ciem - mógÅ‚ jedynie zagrać spod ♦K albo wyjść w kiera bÄ…dź w trefla – pod podwójny renons. I ta nieprawdopodobna koÅ„cówka zostaÅ‚a zatem zrealizowana.
Po rozdaniu zapytano Paula, dlaczego w kluczowym momencie wstawiÅ‚ ze stoÅ‚u króla, a nie dziewiÄ…tkÄ™. A ten odrzekÅ‚, że postÄ…piÅ‚ tak, gdyż gracz E w pierwszej lewie rozstaÅ‚ siÄ™ z ♥10 bardzo szybko, bez chwili namysÅ‚u. A przecież, gdyby posiadaÅ‚ też w tym kolorze asa, na pewno przynajmniej sekundÄ™ by siÄ™ zastanowiÅ‚...
Mecz; WE po, rozd. S. |
|
|||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
W Hamman |
N Martel |
E Soloway |
S Stansby |
4 ♠ | |||
pas |
pas |
pas |
Przy brydżowym stoliku Paul potrafiÅ‚ przewidywać, odgadywać problemy partnera i uÅ‚atwiać mu ich rozwiÄ…zanie, a także naprawiać jego bÅ‚Ä™dy. OczywiÅ›cie ku temu ostatniemu nie miaÅ‚ zbyt wielu okazji, na poważnych imprezach grywaÅ‚ bowiem prawie wyÅ‚Ä…cznie z zawodnikami najwyższej klasy. Wieloletni coach teamu Nickella, Eric Kokish, wspomina jednak, że nigdy nie miaÅ‚ wÄ…tpliwoÅ›ci, że Paul zna lepiej system Hammana (którym graÅ‚a para Hamman - Soloway; zostaÅ‚ on stworzony przez Boba i potem narzucony Paulowi) niż sam Hamman. Ponadto Soloway doskonale wiedziaÅ‚, o których ustaleniach Bob może zapomnieć, i jeżeli tylko istniaÅ‚a droga alternatywna, nie testowaÅ‚ partnera ze znajomoÅ›ci tych sekwencji.
W ostatnim z prezentowanych rozdaÅ„ przeciwko rozgrywanej przez Lwa Stansby’ego koÅ„cówce w piki Hamman zaatakowaÅ‚ w kiera. RozgrywajÄ…cy zabiÅ‚ w rÄ™ce asem i oczywiÅ›cie zagraÅ‚ w kara, aby pozbyć siÄ™ z rÄ™ki ilu siÄ™ tylko da trefli. Soloway przebiÅ‚ jednak trzeciÄ… rundÄ™ kar - wówczas Stansby nadbiÅ‚ w rÄ™ce i wyszedÅ‚ stamtÄ…d w atu. Hamman zabiÅ‚ asem, dostrzegÅ‚ rzecz jasna konieczność natychmiastowego odebrania lew treflowych - wyszedÅ‚ jednak w ten kolor niewÅ‚aÅ›ciwÄ… kartÄ…, tzn. asem (zamiast blotkÄ…). Nic to - Paul uratowaÅ‚ partnera z opresji, w którÄ… ten ostatni ssÄ… siÄ™ wpakowaÅ‚, a mianowicie do ♣A odblokowaÅ‚ siÄ™ królem (!). Bob mógÅ‚ zatem spokojnie Å›ciÄ…gnąć ♣D i kontynuować blotkÄ… treflowÄ…, którÄ… Soloway przebiÅ‚. Gra zostaÅ‚a zatem poÅ‚ożona bez jednej. (W.S.)