Wczasy Brydżowe „Przesieka 2008”... ... to już wspomnienie. Odbyły się, jak zawsze, na początku marca i stanowiły niezwykłe wydarzenie - jak zawsze! Spotkaliśmy się tam, gdzie Polska kończy się już na dobre, po raz 15-ty. Stanowimy niezwykłą grupę ludzi, których tak wiele różni, że zasadniczo nie powinni się spotkać. A tu taka recydywa! Mieszkamy od gór aż po morze (ze szczególnym wskazaniem na Kalisz…); profesje przeróżne: od profesorów przez lekarzy do emerytów i poetów (właściwie jest tylko jeden, ale za to jaki!!); wiek produkcyjny, dojrzały i jeszcze dojrzalszy, choć jest też dziecię nienarodzone - Jadzia S. Poziom brydżowy musi być przedstawiany w skali …100-stopniowej? Ale połączyła nas wspólna miłość do brydża i pasja! Rozgrywamy dwa turnieje dziennie i walczymy jak lwy o tytuł Króla i Królowej wczasów. Ktoś powie: ”No, fajnie - ale bez rewelacji…”. Pewnie miałby rację, gdyby nie fakt, że jest tu z nami WŁADYSŁAW IZDEBSKI, nasz kochany i niezastąpiony... To jego obecność nadaje tej imprezie rangę i głębszy wymiar. To jego łagodny uśmiech... (starczy - cenzor). W tym roku do boju stanęło ok. 40 par, emocji nie brakowało a bezpardonowy bój o Królestwo trwał do ostatniego turnieju! Przez najbliższy rok panować nam będą Jola Wilkosz z Warszawy i Zbyszek Sabała z Wieruszowa. Ponoć dobrze im się układa … Nagraliśmy się w karty za wszystkie czasy, było dużo śmiechu i, żartów i anegdot, śpiewów i tańców. Opróżniliśmy „parę” butelek, powspominaliśmy starych przyjaciół. No i teraz w swoich domach odliczamy dni do następnej Przesieki, bo tu czujemy się sobą, ważni może nawet wspaniali - bo najważniejsza jest wiara i moc, którą mamy w sobie! I przyjaźń! No i jeszcze parę rzeczy… Ula Cywińska |
Słowa: Ula i Krzysztof Cywińscy
Gdzieś w górach lat temu czternaście |
♥ Dziękuje Wam - Władek I. ♥ |
Zbyszek Sabała i Jola Wilkosz - Król i Królowa 2008 Gra o króla trwała długo I podstępem, i przemocą Negocjacje, zastraszanie I łapówki ciemną nocą. Zbyszek w końcu wygrał stawkę I nerwowo drżą mu ręce Za to Jola się uśmiecha Włodziu dzisiaj śpi w łazience. |
Zenek lubił różne kwiatki Z niejednego rwał ogródka Ale miłość Go dopadła A u Ewy - smyczka krótka. |
Gdy z trójmiasta ściąga Madzia Zalotników tłum już staje Ale próżne ich nadzieje Emerytów nie uznaje. |
Późną porą, ku przedwiośniu Ciągną śpiesznie w kraj daleki Z całej Polski i nie tylko Jadą ludzie do PRZESIEKI. |