W poniższym rozdaniu doszliśmy do 3BA, ale niestety zajętego ze złej ręki. Jak powinna wyglądać prawidłowa licytacja prowadząca do kontraktu 3BA z dobrej ręki N?
Maksy, obie przed, rozd. S.
♠
A x
♥
W x x x
♦
D x
♣
K D 10 x x
♠
W 10 x x
♥
x x
♦
x x x
♣
x x x x
♠
x x
♥
A x x x
♦
A W 10 x x
♣
A x
♠
K D x x x
♥
K D x
♦
K x x
♣
W x
Licytacja przy stoliku:
West
North
East
South
1 ♠
pas
2 ♣
2 ♦
pas
pas
2 ♥
pas
2 BA
pas
3 BA
pas...
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam - Marcin
Rozwiązanie problemu:
Marcinie,
Jak zająć kontrakt BA od drugiej damy?
Dotyczy to konfiguracji:
K x x - D x
oraz
A x x - D x
Otóż rozwiązać ten problem można licytując z pozycji S - 3♦, które obiecuje właśnie trzeciego króla, trzeciego asa ewentualnie trzeciego waleta, a więc wartość karową wymagającą wsparcia w postaci damy u partnera. Odzywka taka wnosi zainteresowanie kontraktem bez atutowym, ale go nie przesadza. Podobnie jak czwarty kolor woła: partnerze mam problem z wyborem ostatecznego kontraktu.
Jeśli powyższe ustalenie uznamy za słuszne, to S nie mając nic w karach powinien zgłosić kolor - tu 2♠. Oczywiście ten sposób licytacji, zgodny z zasadą elastyczności (patrz książka Nowoczesna licytacja naturalna), to niewątpliwie bardzo trudny brydż. Partnerzy muszą czytać problem, który niesie grane - tu i teraz - rozdanie. Tak licytują profesjonaliści, a i oni w tych subtelnościach niekiedy się gubią.
Na marginesie, partner (N) mógł wznowić licytację kontrą. Kontra na wznowieniu nie jest karna, mówi jedynie, że nie mamy innej dobrej licytacji. Otwierający może ją z trzecią figura ukarnić. W tym rozdaniu byłaby to niezwykle trafna akcja - bez trzech za 500 byłoby pełnym maksem. Władysław Izdebski