<< Strona główna
Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Księgarnia brydżowa Poznajmy się BBO
Szukaj
<< Powrót do listy problemów
Problem nadesłany przez Paweł *

Szanowny Panie Redaktorze,
 
PrzesyÅ‚am rozdanie, z którym mieliÅ›my problemy ze znalezieniem optymalnego kontraktu.
Wylądowaliśmy w kiepskim kontrakcie 4
, który szedÅ‚ tylko dziÄ™ki podziaÅ‚owi kierów 3-3, natomiast 6 lub 6 jest bezproblemowe.
Do tego chcialbym dodać, ze na drugim stole zawodnicy, którzy mieli wpisane w profilu "ekspert", a jeden z nich miaÅ‚ nawet gwiazdkÄ™, grali 3
...

 A K 10 6 5 4
 A W
 6 5 4
 D 6
 D 7
 10 8 6 5 4
 A K D W 8
 7

W E
 1  2
 2  3
 3  4
 pas  

Nasze ustalenia rebidów otwierajÄ…cego:
3
  = 4 karty w kierach,maksimum
4  = 4 karty w kierach, minimum

  3
zrozumiałem jako trzykartowe uzupełnienie, jako że partner pokazał minimum przez 2, a ja mam tak kiepskie atuty, nawet nie pomarzyłem o szlemiku.
  Natomiast partner twierdzi, że 2 figury w kierach, to prawie jak 3 karty, nie miaÅ‚ zatrzymania w treflach, wiÄ™c postanowiÅ‚ uzgodnić kiery.
  Kto zawiniÅ‚?
  Czy z tak kiepskimi kierami powinienem najpierw powiedzieć 2
?
  Za odpowiedz bÄ™dÄ™ wdziÄ™czny - PaweÅ‚

RozwiÄ…zanie problemu:


Panie Pawle,
Unikamy zgÅ‚aszania kiepskich kolorów, gdy dostrzegamy szanse szlemikowe. RÄ™ka E jest nadwyżkowa: posiada 5 lew karowych, damÄ™ w kolorze partnera i singla w kolorze bocznym. OsobiÅ›cie oceniam ja na jakieÅ› 15-16 pkt przeliczeniowych.
Chciałbym z nią grać:
1) w kara
2) w BA (mam 5 gotowych lew karowych)
3) w piki, jeśli mamy je uzgodnione, albo partner ma silny pięciokart
4) w kiery, raczej wtedy, gdy partner ma ich 4.
Z powyższego wynika, że możemy potraktować nasze kiery jako czwórkÄ™, a wiÄ™c zgÅ‚osić w pierwszej kolejnoÅ›ci 2 i grać w kiery dopiero, gdy zgÅ‚osi je partner.
Nie znaczy to, że po naszej odpowiedzi 2 wszystko zostało stracone:

W E
 1  2
 2  3
 3  ?

3 - nie obiecuje na 100% trzech kierów. W ramach zasady elastycznoÅ›ci licytujemy tak także z drugÄ… figurÄ…. Teraz E, w ramach tej samej zasady, powinien zgÅ‚osić 3 (może być z drugiej figury), a W podnieść je np. do czterech.
Drugi wybór: to zamiast 3
, zgÅ‚osić 4. Zaleta odzywki 4 - sprzedaje ona ukÅ‚ad, a wada - wyklucza 3BA i gubi póÅ‚fit pikowy. OsobiÅ›cie jestem za 3.

W sytuacjach wyboru, lepiej gÅ‚osić odzywkÄ™ bardziej ekonomicznÄ…, pozostawiajÄ…c tym samym przestrzeÅ„ do dalszej wymiany informacji.

W E
 1  2
 2  3
 3  3
 ?  

Co teraz?
1. Można prostolinijnie podnieść do 4.
2. Ze względu na:
- lokalizacjÄ™ figur w kierach, tj w podstawowym kolorze partnera,
- piękny sześciokart pikowy,
chcielibyśmy może zainwitować szlemika. Tylko jak?
4 - zÅ‚e bo partner zrozumie pewnie, że mamy 3 kiery. JeÅ›li nawet 2 wykluczaÅ‚oby trzy kiery, to         teraz 4 także byÅ‚oby próbÄ… gry w kiery (gruby dubleton).
4 - z trzema blotkami, też mi się nie podoba.
4 - byłoby potraktowane jako cue-bid, a wiec także złe.
Jest jeszcze jedna odzywka:
5 - nie mam cue-bidu, wszystkie moje figury sa w kolorach przez nas licytowanych. Posiadam oczywiÅ›cie 6 pików (3 - mogÅ‚o być z drugiej figury) oraz maksymalnie dobrÄ… kartÄ™, w ramach rebidu 2.
Jest tylko problem, czy rzeczywiście nasza karta jest maksymalna, tj. gwarantuje wygranie 5?
Mam pewne wątpliwości.
Jeśli W zgłosi 4, przed problemem stanie teraz E. Też nie będzie mu łatwo ruszyć wyżej.
W każdym razie, zapewniam Was, że niewiele par z najwyższej póÅ‚ki znalazÅ‚oby drogÄ™ do szlemika. ZatrzymujÄ…c siÄ™ w 4 znaleźlibyÅ›my siÄ™ w caÅ‚kiem dobrym towarzystwie.
Wladysław Izdebski
wykonanie: Strony internetowe gdańsk - Netidea.pl