Szkoła brydża - Władysław Izdebski

<< Powrót do listy problemów

Problem nadesłany przez Rafał

Witam Panie Władysławie!!

Oto moje dwa problemy z turnieju na BBO dotyczące tego samego problemu, pochodzące z tego samego turnieju na maksy.
Problem 1
Obie przed, rozd. S.

♠	9 8 7
♥	6 5 4 3
♦	9 6 5
♣	A 4 3

♠	---
♥	A W 8 7
♦	A W 10 7 4 2
♣	K 10 6

♠	D W
♥	K D 10 9
♦	K 8
♣	D W 9 7 2

♠	A K 10 6 5 4 3 2
♥	2
♦	D 3
♣	8 5

West	North	East	South
			3 ♠
ktr	4 ♠	ktr.	pas
pas	pas

No i niestety za +100 otrzymaliśmy 33%, a za 5♦ +1 było 63% za 5 kier +1 - 75%.

Problem 2.
Obie po, rozd. W.

♠	A K D 9 7 6
♥	10 7
♦	4
♣	A D 7 4

♠	10 3
♥	A 8 5
♦	10 8 6 5 3
♣	K W 2

♠	---
♥	K 6 4 3
♦	A K D W 9 7
♣	9 7 3

♠	W 8 5 4 2
♥	D W 9 2
♦	2
♣	10 8 6

West	North	East	South
pas	1 ♠	ktr.	2 ♠
pas	4 ♠	pas.	pas
pas

No i 4♠ swoje i 28% dla nas a za 5♦ z ktr -1 -200 55% ale sporo par licytowało 5♠ i wtedy za +100 było 76%, a jak ktoś się odważył skontrować to 93%. W obu przypadkach strasznie nie chcieliśmy zgubić kierów no i sie skończyło trochę nie tak jak byśmy chcieli. Proszę o odpowiedź jak licytować?
Pozdrawiam - Rafał

Rozwiązanie problemu:

Problem 1
Winę przypisałbym obu graczom WE, ale znacznie większą W.
Kontra na 4♠ nie obiecuje opozycji pikowej, a jedynie punkty. Piki przecież mają na pewno przeciwnicy - jeden otworzył 3♠ a drugi nieprzymuszony je poparł. Przyjęcie więc kontry z renonsem to DUŻY błąd. Jednak także i E mógł spisać się lepiej. Ogrom posiadanych miltonów własnych (13 PC) oraz miltonów obiecanych przez partnera kontrą wskazuje, iż siła przeciwników głównie leży w długich pikach. Ale to tylko pewna przesłanka, by z kartą E zamiast kontry zgłosić 5♣/ 5♥ lub 4BA - jako ręki dwukolorowej. E mógł się domyślać krótkich pików, zaś W patrząc w swoje karty był tego pewien.
Licytacja mogła przebiegać tak:

West	North	East	South
			3 ♠
ktr.	4 ♠	ktr.	pas
4 BA	pas	5 ♣	pas
5 ♦	pas	5 ♥	pas...

4BA - zgłoś swój kolor. 5♦ - wybierz między karami a kierami.

Problem 2
Tu winę także przypisuje obu graczom. Karta E to przede wszystkim kara, a ponieważ w żadnym razie nie jest to karta na kontrę objaśniającą, więc kontrując 1♠ kara zginą z licytacji. E powinien wiec zamiast kontry zgłosić 2 ♦.
Błąd popełnił także W, który po 2♠ powinien zameldować się z karami - licytując 3♦. Kontra partnera obiecuje fity w kolorach nie licytowanych kolorach. 3♦ to tylko licytacja w walce. Siły są wyrównane i zwłaszcza w turnieju par trzeba przepychać się w licytacji. A gdy kara pojawią się już w licytacji, nie będzie trudno przelicytować nimi 4♠ przeciwników.
Władysław Izdebski